Flybe dostanie rządową pomoc
We wtorek (14.01) Wielka Brytania zgodziła się poprzeć plan pomocy finansowej dla Flybe, co ma uchronić największego w Europie regionalnego przewoźnika przed upadkiem. Nagłe zawieszenie połączeń oferowanych przez Flybe miałoby negatywny wpływ na brytyjską gospodarkę – argumentuje strona rządowa.
Reklama
Porozumienie z brytyjskim rządem ma umożliwić Flybe normalne funkcjonowanie w celu utrzymania lotów. Pomoc dla przewoźnika oznaczać będzie przede wszystkim zmniejszenie podatku lotniczego odprowadzanego od każdego pasażera. Wartość ulgi może wynieść nawet 100 mln funtów w ciągu najbliższych trzech lat. W razie potrzeby, wsparcie może w przyszłości objąć także pożyczkę udzieloną przez państwo. Więcej szczegółów umowy nie zostało przekazanych opinii publicznej.
– Cieszę się, że osiągnęliśmy porozumienie z udziałowcami Flybe w sprawie utrzymania działalności firmy, co zapewni, że regiony Wielkiej Brytanii nadal będą połączone ze światem. To świetna wiadomość dla pracowników, pasażerów, ale i wierzycieli Flybe. Będziemy kontynuować ciężką pracę w celu zapewnienia firmie zrównoważonego rozwoju w przyszłości – skomentowała Andrea Leadsom, minister biznesu w brytyjskim rządzie.
Od stycznia 2011 r. właścicielem Flybe jest Connect Airways, konsorcjum złożone z Virgin Atlantic, operatora portów lotniczych Stobart Group i Cyrus Capital. Okazało się jednak, że nawet z kapitałem nowego właściciela loty Flybe są zagrożone, a obecni akcjonariusze zgodzili się wyłożyć dodatkowe środki pod warunkiem pomocy ze strony Wielkiej Brytanii.
Pomoc publiczna dla Flybe może dziwić, zważywszy na to, że Wielka Brytania w ostatnim czasie niechętnie udziela wsparcia finansowego dla upadających przewoźników, czego przykładami są Monarch Airlines, bmi Regional czy Thomas Cook Group. O udzieleniu wsparcia miał zadecydować profil biznesowy Flybe, który obejmuje także loty do mniejszych i drugorzędnych lotnisk w Wielkiej Brytanii. Jak przypomina rząd, wiele z nich po upadku przewoźnika pozostałoby bez żadnych regularnych połączeń pasażerskich, a to odbiłoby się negatywnie na sytuacji społeczno-ekonomicznej w kraju.
Pierwszy raz o kłopotach finansowych Flybe informowaliśmy w październiku 2018 r. Poinformowano wówczas, że spodziewana roczna starta wzrosła do 22 mln funtów (107 mln złotych). Linie Flybe zostały założone w 1979 r., a pod obecną nazwą funkcjonują od 2002 r. W ostatnich latach przewoziły ok. 8-9 mln pasażerów rocznie. Przewoźnik obsługuje obecnie 53 trasy, ma w swojej flocie ma 68 samolotów i zatrudnia ok. 2 tys. pracowników.
Fot.: materiały prasowe, Dominik Sipiński