Modlin coraz bliżej rozbudowy terminala
Port lotniczy w Modlinie ma już pierwszą zatwierdzoną wizualizację rozbudowy terminala. Część odlotowa lotniska powiększy się na przełomie 2018 i 2019 r. Dzięki inwestycjom lotnisko liczy m.in. na przyciągnięcie Ukraińców.
Reklama
- Zaczniemy rozbudowę terminala od powiększenia części odlotowej o cztery segmenty. Pozwoli to na uzyskanie przepustowości 5 mln pasażerów rocznie - zapowiedział Marcin Danił, wiceprezes lotniska w Modlinie, na spotkaniu z dziennikarzami.
Obecnie przepustowość terminala to ok. 3 mln pasażerów rocznie. Modlin szacuje, że zbliży się do tego poziomu już w tym roku. O planach rozbudowy szczegółowo mówił w rozmowie z Pasazer.com Piotr Okienczyc, prezes lotniska, w połowie ubiegłego roku.
Dzięki rozbudowie w Modlinie pojawi się osiem nowych wyjść do samolotów. Część przylotowa może zostać powiększona później - decyzja o jej rozbudowie zależy od dostępnych środków finansowych.
Spółka zarządzająca lotniskiem w Modlinie kontynuuje też działania w kierunku uruchomienia hotelu. Pierwszy przetarg na dzierżawę gruntu, rozpisany we wrześniu 2015 r., został unieważniony. Jednak z naszych informacji wynika, że nowe postępowanie ruszy w ciągu najbliższych dni. Lotnisko zmieni nieco warunki przetargu, by lepiej odpowiadały potrzebom rynku. Nie powinno to jednak spowodować opóźnień - hotel ma ruszyć w 2018 r., tak jak wcześniej planowano.
Lotnisko nie będzie samo budowało hotelu - wydzierżawi grunt deweloperowi, który zbuduje i będzie zarządzał obiektem. Prawdopodobnie hotel będzie działał pod marką jednej z popularnych międzynarodowych sieci.
Władze portu lotniczego liczą, że dzięki inwestycjom zwiększą ruch i staną się centrum przesiadkowym. Szansy na rozwój upatrują w przyciągnięciu m.in. ruchu z Ukrainy.
- Z siatką 35 tanich połączeń do całej Europy możemy myśleć o staniu się centrum przesiadkowym dla Wschodu - mówi Danił. - Mówimy o połączeniu obsługiwanym dwa-trzy razy w tygodniu. Wydaje mi się, że Modlin ma potencjał dla jednej z mniejszych linii, by zapewnić taki ruch.
Według danych podawanych przez Daniła, już teraz ok. 3 proc. pasażerów korzystających z Modlina to obywatele Ukrainy. Daje to temu krajowi trzecią-czwartą lokatę w rankingu liczby podróżnych.
Zanim jednak dojdzie do ewentualnego uruchomienia lotów na Ukrainę, Modlin chce zachęcić do obsługi tej trasy przewoźników autokarowych. Trwają na ten temat rozmowy, a połączenie może ruszyć za kilka miesięcy. Miałoby być osługiwane raz dziennie, a przyjazd do Modlina odbywałby się w godzinach wczesnoporannych, by dać podróżnym dostęp do wszystkich lotów danego dnia.
Lotnisko myśli też o rozwiązaniach, które poprawią komfort oczekiwania na samolot, zwłaszcza w zimie. Danił zapowiada, że "spacer" z terminala do samolotu nie zniknie, ale niewykluczone, że w zadaszonych przejściach pojawią się chociaż nagrzewnice.