Jak odzyskać swoje pieniądze?
Reklama
Kupiłeś bilet lotniczy, a przewoźnik zbankrutował? Masz szanse odzyskać swoje pieniądze. Zamiast procesować się z linią lotniczą, złóż w swoim banku reklamację odnośnie niewywiązania się z umowy - radzi "Dziennik Gazeta Prawna". Oczywiście cała procedura ma sens pod warunkiem, że dokonałeś płatności kartą.
- Jeśli sprzedawca rzeczywiście nie wywiązał się z umowy, a my dopełniliśmy wszelkich formalności, to otrzymamy zwrot pieniędzy - zapewnia Jakub Kiwior, dyrektor Visa Europe w Polsce.
- Ta usługa oficjalnie nazywa się charge back - obciążenie zwrotne - wyjaśnia Maciej Kossowski z Wealth Solutions.
Operator terminalu, musi udowodnić, że usługa została dostarczone. Jeśli mu się to nie uda, to odpowiednia kwota wraca na rachunek karty. Pieniądze są ściągane z rachunku sprzedawcy usługi, a w przypadku, gdy ogłosi on bankructwo, ten koszt musi ponieść operator terminalu.
Według "Dziennika Gazety Prawnej", o tym sposobie odzyskiwania pieniędzy wie zaledwie ułamek procentu Polaków. Bankom nie zależy na jego popularyzacji, gdyż obawiają się lawiny reklamacji.
- Jeśli sprzedawca rzeczywiście nie wywiązał się z umowy, a my dopełniliśmy wszelkich formalności, to otrzymamy zwrot pieniędzy - zapewnia Jakub Kiwior, dyrektor Visa Europe w Polsce.
- Ta usługa oficjalnie nazywa się charge back - obciążenie zwrotne - wyjaśnia Maciej Kossowski z Wealth Solutions.
Operator terminalu, musi udowodnić, że usługa została dostarczone. Jeśli mu się to nie uda, to odpowiednia kwota wraca na rachunek karty. Pieniądze są ściągane z rachunku sprzedawcy usługi, a w przypadku, gdy ogłosi on bankructwo, ten koszt musi ponieść operator terminalu.
Według "Dziennika Gazety Prawnej", o tym sposobie odzyskiwania pieniędzy wie zaledwie ułamek procentu Polaków. Bankom nie zależy na jego popularyzacji, gdyż obawiają się lawiny reklamacji.