Nowy rząd Hiszpanii chce zlikwidować wybrane połączenia krajowe i zastąpić je kolejowymi
Tomasz Kasprzyk
Kolejny europejski kraj chce wprowadzić zakaz lotów na krótkich odcinkach i zastąpić je połączeniami kolejowymi. Branża lotnicza protestuje przeciwko proponowanej ustawie.
Reklama
Hiszpania jest kolejnym po Francji krajem, który chce wprowadzić zakaz lotów na wybranych trasach krajowych. Zgodnie z planowaną przez nowy rząd Hiszpanii ustawą połączenia lotnicze miałyby zostać zastąpione kolejowymi. Chodzi o trasy, na których czas podróży pociągiem jest krótszy niż dwie i pół godziny. Jeżeli proponowane kryterium zostałoby zastosowane, z Madrytu zlikwidowanych zostałoby jedynie pięć tras. Byłyby to połączenia do Alicante, Barcelony, Malagi, Sewilli i Walencji.
Pomysłowi nowego rządu przeciwna jest branża lotnicza. Dwaj najwięksi hiszpańscy tradycyjni przewoźnicy, Iberia i Air Europa uważają, że pasażerowie nie będą chcieli korzystać z połączeń kolejowych by dojechać do Madrytu i tam wsiąść na pokład ich samolotów. Zdaniem obu przewoźników mieszkańcy Alicante, Walencji, Malagi czy Sewilli chętniej skorzystają z usług linii lotniczych, które latają z ich miast czyli np. TAP Air Portugal, Air France, KLM, British Airways, Lufthansa itp. Ostatni z nich w 2021 roku podjął próbę uruchomienia połączenia autokarowego zamiast samolotu na swojej najkrótszej trasie Norymberga-Monachium, które jednak się nie sprawdziło, ponieważ mieszkańcy Norymbergi woleli korzystać z usług innych linii lotniczych. Połączenie autokarowe zostało zlikwidowane cztery miesiące później.
Nowy rząd zapewnia jednak przewoźników, że nowe przepisy nie będą dotyczyły połączeń do Madrytu i Barcelony, które są głównymi hubami przesiadkowymi w Hiszpanii.
gość
jsg
Michalina12
wroord