Felieton: Polityczny scenariusz dla CPK, czyli pohamuj entuzjazm

26 października 2023 09:00
Realnie patrząc trzeba stwierdzić, że dalszy los CPK zależy od polityków. A doświadczenia traktowania przez nich spółek Skarbu Państwa każą porzucić nadmierny optymizm.
Reklama
Od ogłoszenia wyników wyborów parlamentarnych zarówno w mediach głównego nurtu, jak i na platformach społecznościowych trwa dyskusja o przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Przedstawiciele spółki CPK pożalili się nawet, że po 15 października br. na ich projekt przypuszczane są furiackie ataki. Faktem jest, że inwestycję CPK ze wzmożoną siłą krytykują zwłaszcza mieszkańcy terenów, na których ma powstać lotnisko. Trudno dziwić się tym emocjom, bo dla spółki to tylko projekt, a mieszkańcom chodzi o życie.


Aby wzmożenie nieco opadło do rozmowa o CPK należy zastosować strawestowane motto z Boskiej Komedii. Porzućcie wszelkie emocje, wy, którzy o CPK pragniecie dyskutować. Inaczej debata przerodzi się w nawalankę złodziei ze zdrajcami Ojczyzny. Karczemna awantura, w której adwersarze okładają się inwektywami i najbardziej obraźliwymi epitetami nie przybliży nas do sensownej decyzji o dalszym losie CPK. Zatem wyciszmy złe emocje i spróbujmy przedstawić najbardziej prawdopodobny scenariusz na kilka następnych miesięcy.

Nie ma wątpliwości, że decyzje o kontynuacji lub zaprzestaniu projektu CPK podejmą politycy w zależności od ich doraźnego interesu. Na razie kalendarz wyborczy działa na niekorzyść CPK. Przez co najmniej pół roku jedynym dopuszczalnym politycznie rozwiązaniem dla CPK będzie zakończenie tej inwestycji. Do wyborów samorządowych, czyli do końca kwietnia 2024 r., żaden polityk, ani żadna polityczka nie odważą się powiedzieć, że budowa CPK będzie kontynuowana. Zabiłoby to nadzieję na definitywne zakończenie inwestycji, którą żyją obecnie mieszkańcy (czytaj wyborcy) zagrożeni wywłaszczeniami.

Jednak z drugiej strony szybka rezygnacja z CPK spotkałaby się z uzasadnioną krytyką nie tylko ze strony nowej opozycji. Nowa władza zostałaby oskarżona o podejmowanie arbitralnych decyzji i o marnotrawstwo środków publicznych, czyli dokładnie o to samo o co oskarżała swoich poprzedników będąc w opozycji. Dzięki skrajnemu upolitycznieniu projekt CPK stał się niezmiernie nagłośniony, więc każda decyzja w jego sprawie będzie komentowana i wielokrotnie wałkowana przez najpopularniejsze media głównego nurtu. A taki negatywny przekaz w prasie, radiu i telewizji nowemu rządowi nie jest na pewno potrzebny.

Na ratunek politykom i CPK przyjdzie długotrwałość procesu przejmowania władzy. Prawdopodobnie nowy rząd powstanie najwcześniej w pierwszej dekadzie grudnia br. Nowa miotła kadrowa zacznie wymiatać stare kierownictwa ze spółek Skarbu Państwa na początku 2024 r. Nowy zarząd CPK pojawi się na Alejach Jerozolimskich 142b zapewne nie wcześniej niż na przełomie stycznia i lutego 2024 r. Zapoznanie się z sytuacją Grupy Kapitałowej CPK, do której wchodzą m.in. Polskie Porty Lotnicze i Torpol wymagać będzie 2-3 miesięcy. Pierwszych konkretnych decyzji można oczekiwać w maju, a może nawet dopiero w czerwcu tj. po wyborach do Parlamentu Europejskiego.


Takie terminy będzie dość łatwo uzasadnić następującą narracją. Nowy rząd podchodzi do kwestii wydatkowania pieniędzy podatników ze skrupulatnością, której brakowało poprzedniej ekipie. Nie podejmujemy decyzji bez zastanowienia w kwestiach ważnych dla Polek i Polaków. W grę wchodzą setki miliardów złotych, dlatego decyzje wymagają pogłębionych analiz, a te czasu. Nowy zarząd zaczął pracować kilka dni temu. Dajmy mu czas na wypracowanie konkretnych rozwiązań i podjęcie stosownych decyzji. Przez ostatnie osiem lat Polki i Polacy… itp. itd.

Paradoksalnie ten na wskroś polityczny scenariusz nie jest zły, bo daje szansę i czas na wypracowanie decyzji o przyszłości CPK, a przede wszystkim, co ważniejsze, na zastanowienie się co zrobić z lotniskami na Mazowszu. Stwarza jednak też niebezpieczeństwo. Jeśli spółki Skarbu Państwa nadal będą traktowane jak łup poszczególnych partii i różnych koterii, to CPK może stać się częścią politycznej układanki, a jego los przestanie zależeć od merytorycznych przesłanek. Wtedy trzeba będzie porzucić nie tylko złe emocje, ale i wszelką nadzieję.

Fot: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy