Zamieszanie z przetargiem na audyt CPK
We wtorek (27.02) spółka CPK wybrała wykonawcę audytu części lotniskowej i kolejowej inwestycji, a następnie po dużych kontrowersjach, dzień później unieważniła całe postępowanie.
Reklama
Nowy rząd od początku swojej kadencji zapowiadał, że przyszłość Centralnego Portu Komunikacyjnego rozstrzygnie się w sposób transparentny, a decyzja zostanie podjęta na podstawie audytów przeprowadzonych przez zewnętrznych ekspertów. Przetarg na wybór audytora części lotniczej i kolejowej projektu rozstrzygnięto we wtorek (27.02), jednak wybrane firmy wzbudziły tak duże kontrowersje, że już dzień później całe postępowanie zostało unieważnione.
Podczas postępowania wybrano ofertę konsorcjum firm HMJ sp. z o.o., Projekt Plus sp. z o.o. oraz
TECH-TOR sp. z o.o. Głównym czynnikiem wyboru była cena, która stanowiła aż 75 wszystkich puntów przyznanych w przetargu. w kategorii eksperta ds. harmonogramu w zakresie inwestycji kolejowych konsorcjum nie otrzymało żadnego punktu. Wykonawcy całe postępowanie wycenili na ok. 390 tys. złotych. Za
eksperta ds. harmonogramu w zakresie inwestycji kolejowych nie przyznano
żadnego punktu.
Szybko okazało się, że trzy firmy, które wygrały postępowanie, zatrudniają łącznie ok. 20 pracowników, a ich kapitał własny przekracza 3 mln zł i bardzo prawdopodobne, że zostały wybrane jedynie z powodu niskiej ceny. W mediach społecznościowych rozpętała się prawdziwa burza, sprawą zajęły się również portale niemające nic wspólnego z lotnictwem, a firmy wprost nazywano krzakami i komentowano, że równie dobrze każdy z nas mógłby złożyć ofertę i stać się ekspertem, od którego opinii zależy przyszłość wartego 150 mld złotych projektu.
- Jest rzeczą absolutnie zatrważającą, że przyszłość strategicznego projektu (...), nad którym przez ostatnie lata pracował sztab wysokiej klasy specjalistów, powierzona zostaje trzem firmom-krzakom. Wybrane podmioty nie posiadają kompetencji, doświadczenia ani - przede wszystkim - renomy, aby dokonywać eksperckiej opinii projektu tej skali
- skomentował na platformie X Maciej Wilk, były wiceprezes LOT-u i orędownik projektu CPK.
PAŃSTWO Z DYKTY... STRIKES BACK ‼️
— Maciej Wilk ✈️???????????????????? (@MacVVilk) February 28, 2024
Rozstrzygnięto przetarg na pierwszy z 8 audytów projektu #CPK - w zakresie weryfikacji i oceny harmonogramów dla części lotniskowej oraz kolejowej
Wygrało konsorcjum firm HMJ, Projekt Plus i TECH-TOR z ofertą 387 450 zł - najniższą z 3… pic.twitter.com/9A40RW7iKT
Wczoraj (28.02) wieczorem pod wpływem presji spółka CPK poinformowała o unieważnieniu przetargu. W przesłanym oświadczeniu napisano, że powodem jest chęć zapewnienie najwyższej jakości dla oceny i weryfikacji harmonogramów lotniskowych i kolejowych. Decyzja choć słuszna wydaje się być mocno spóźniona.
Początkowo premier Donald Tusk zapowiadał, że audyty zakończą się jeszcze w marcu i do końca tego miesiąca zostanie również podjęta ostateczna decyzja o przyszłości całego projektu. Terminy już teraz są nieosiągalne, a cały proces zostanie znacznie opóźniony, ale miejmy nadzieję, że będzie to z korzyścią dla rzetelności przeprowadzonej kontroli. Audyt, który już teraz wzbudza w niektórych środowiskach duże kontrowersje, z pewnością nie zdobędzie nowych zwolenników, jeśli będą go przeprowadzać podobne i tak wybrane firmy.
Kilka tygodni temu prezentowaliśmy opinię dr Stanisława Gasika o tym, w jaki sposób audyt powinien zostać prawidłowo przeprowadzony.