Premier Słowenii: Nie ma ratunku dla Adrii
Premier Słowenii zasygnalizował możliwość zastąpienia Adria Airways nowym przewoźnikiem, odmawiając jednocześnie udzielenia wsparcia finansowego linii, dopóki pozostaje ona w posiadaniu funduszu 4K.
Adria Airways zamierza przywrócić dziś (30.09) część swoich połączeń, głównie do hubów Grupy Lufthansy.
- Wszyscy patrzą na słoweński rząd z nadzieją, że uratuje on firmę. Adria została sprzedana, ponieważ była w złym stanie. Chociaż spodziewamy się trudności, celem jest utrzymanie połączenia Słowenii ze światem, zwłaszcza w dziedzinie turystyki - mówił w mediach społecznościowych, Marjan Sarec, premier Słowenii.
Sarec jest zwolennikiem nieudzielania pomocy finansowej Adrii, jeśli pozostanie ona w rękach obecnych właścicieli, ponieważ jego zdaniem, pozyskane pieniądze zostałyby zmarnowane. Premier wskazał jednocześnie, że przepisy nie pozwalają na takie dotowanie prywatnej firmy. Słoweński rząd już w przeszłości dofinansowywał przewoźnika, ten jednak trzy lata temu został sprzedany niemieckiemu funduszowi inwestycyjnemu 4K.
Premier Słowenii wskazuje, że wśród możliwych scenariuszy po upadku Adrii jest uruchomienie nowej linii lub przejęcie tras przez innych przewoźników wraz z zawarciem z nimi strategicznej współpracy. Zapewnienie odpowiedniej komunikacji z resztą Europy jest priorytetem kraju, który ma przejąć prezydencję w Radzie Unii Europejskiej w drugiej połowie 2021 r.
Przedstawiciel słoweńskiej partii socjaldemokratycznej, Matjaz Han, uważa, że rząd musi natychmiast uratować słoweńskiego przewoźnika.
- Sprzeciwiamy się więc rozwiązaniom, które utrzymują aktualną własność firmy. Adria potrzebuje nowego właściciela - mówi Han.
Fundusz inwestycyjny 4K jest obecnie szeroko krytykowany na Słowenii. Słoweński serwis "Siol" dowiódł, że osoby stojące za funduszem 4K celowo dopuścili do bankructwa przewoźnika oraz od 2016 r. wyprowadzili z niego kilka milionów euro. W podobny sposób w ciągu ostatniej dekady zbankrutowały co najmniej cztery spółki z portfela inwestycyjnego 4K - niemiecka firma medialna DAPD, niemiecki producent elektroniki Flextronics, fiński sprzedawca mebli Antilla i szwajcarskie linie lotnicze Darwin Airline. W przypadku ostatniego podmiotu prowadzone jest postępowanie przez szwajcarską prokuraturę.
fot. mat. prasowe