Jak to było z Pasażerem?

Wszystko zaczęło się przez przypadek - z pasji do latania. Mój kolega Marian Wargacki (nota bene maniak lotniczy) kilkakrotnie przez dłuższy okres "atakował" moją osobę, aby stworzyć hobbystyczny serwis lotniczy. Stosowałem jednak sprytne uniki, aby omijać proponowany przez niego temat, mając na uwadze ilość czasu potrzebnego na stworzenie i prowadzenie takiego serwisu. Jednak podczas lipcowego spotkania uległem presji i maszyna - jeszcze wtedy bez nazwy - poszła w ruch.

Trudne początki...
Pierwszym problemem była nazwa serwisu i znalezienie wolnej domeny. Propozycji było wiele, jednak "pasażer" wydawał nam się nam najbardziej odpowiedni. Ku naszemu zdziwieniu domena pasazer.com była wolna. Dokonaliśmy więc pierwszego nakładu finansowego na jej zakup. W przeciągu dwóch tygodni powstało serce Pasażera, czyli autorski CMS. Nie korzystaliśmy z gotowych skryptów, wszystko zostało napisane na potrzeby serwisu. Portal opiera się na technologii PHP i bazie MySQL.

Kolejne kilka dni zajęło nam "ubranie" serwisu w grafikę. Z kilku propozycji wybraliśmy niebieski layout z samolotem linii Wizz. Potem posypały się na nas za to komentarze krytyki ze strony internautów. A nawet groźby...

Wystartowaliśmy
Po miesiącu serwis był gotowy do "odpalenia". W tym czasie udało nam się zorganizować tani serwer w jednej z holenderskich firm. Na początku sierpnia nastąpiło odpalenie serwisu online. Pierwsze dni funkcjonowania serwisu w sieci śledziło 30-40 osób dziennie. Byliśmy bardzo zadowoleni, że bez reklamy i promocji, aż taka duża liczba ludzi (jak wtedy nam się wydawało) czyta przygotowywane przez nas materiały. I tym oto sposobem hobbystyczny serwis znalazł się w sieci. W październiku zorganizowaliśmy I edycję Konkursu Na Najlepszą Linię Lotniczą 2004, w którym wzięło udział ponad 500 internautów. Popularność serwisu rosła lawinowo. W listopadzie zdecydowaliśmy się na zmianę layoutu strony i dostosowanie go do wymagań portalowych.

Kolejnym etapem rozwoju Pasażera było przyłączenie się Pasazer.com do grupy internetowej i365.pl, która jest właścicielem serwisu MediaLink.pl. Pozwoliło to na zwiększenie działań w zakresie działań PR, promocji i reklamy. Pod koniec roku serwis zaczął funkcjonować pod drugą domeną www.pasazer.com.pl.

Kryzysowy przełom roku
Grudzień i styczeń to punkt krytyczny dla naszego portalu. Serwer nie wytrzymywał ilości osób odwiedzających nasz serwis i w godzinach szczytu miał zwyczaj być "out of order". To zmusiło nas do zmiany firmy hostingowej. Wybraliśmy wrocławską firmę SISCO, z którą owocnie współpracujemy do dziś. Początek roku to także start nowych działów w serwisie. 20 stycznia uruchomiliśmy pierwszy w internecie system sprzedaży biletów w obiegu wtórnym 'Bilety z drugiej ręki'. Przez pół roku wystawiono na sprzedaż ponad 230 biletów. W lutym wystartowaliśmy z konkursami dla naszych czytelników. Do tej pory w 3 edycjach rozdaliśmy łącznie 22 bilety. (W konkursie urodzinowym planujemy rozdać 28 biletów).

Nowości
W maju zadebiutował Barometr Pasażera, który monitoruje i porównuje ceny biletów lotniczych. Barometr okazał się nie lada sukcesem dla naszego portalu. Powołują się na niego same linie, jak i szanowane gazety opiniotwórcze. Także w maju Pasażer nawiązał współpracę z dziennikiem Rzeczpospolita. Efektem tej współpracy jest, ukazujące się w każdy piątek w dzienniku Rzeczpospolita i portalu pasazer.com, ABC Pasażera redagowane przez naszego redakcyjnego kolegę Marcina Jędrzejczaka. Oprócz ABC w dzienniku Rzeczpospolita można znaleźć także inne teksty lotnicze autorstwa kolegi Marcina.

Maj to także okres wprowadzenia do serwisu materiałów multimedialnych. Chcąc zaproponować naszym czytelnikom bardziej atrakcyjną formę przekazu informacji oraz odróżnić się od konkurencji zdecydowaliśmy się na wprowadzenie na stałe klipów filmowych. Współpraca z grupą i365.pl umożliwiła darmowe udostępnienie naszym czytelnikom dostępu do wspomnianych materiałów. Należy tutaj wspomnieć, iż jeden materiał filmowy o wielkości ok. 5-10 MB oglądany miesięcznie przez kilkaset, a czasem nawet kilka tysięcy osób, sprawia, że transfery są bardzo wysokie.

Lądujemy
W czerwcu rozpoczęliśmy akcje "Lądujemy w...", która trwa przez całe wakacje. Podczas akcji odwiedzamy polskie lotniska i przeprowadzamy ankiety wśród pasażerow. Na koniec akcji przyznamy "Laury Pasażera" - tytularne wyróżnienie dla portów, które uzyskają najwyższe oceny wśród pasażerów.

Minął rok
I tym sposobem w przeciągu roku z hobbystycznego serwisu staliśmy się najbardziej poczytnym serwisem lotniczym w Polsce. A wszystko dzięki osobom, które uwierzyły w sukces Pasażera. Przez portal przewinęło się 12 osób. Współpracowali z nami Jan Turowski, Krzysztof Siemiński, Dawid Bogucki, Michał Rostkowski, Maciej Gogołkiewicz. Obecnie nasza redakcja liczy 7 osób: są to Paweł Cybulak, Marian Wargacki, Mateusz Lepczak, , Sebastian Guśliński, Marcin Jędrzejczak i Ireneusz Dylczyk. Wspomaga nas także swoimi zdolnościami fotograficznymi Adrianna Hejda, oraz informacjami z Poznania Jakub Olejniczak. Wszystkim obecnym, jak i poprzednim współpracownikom, pragnę złożyć serdeczne podziękowania za swój wkład w budowanie serwisu Pasazer.com

Sukcesu Pasażera oczywiście nie byłoby dzięki Wam, Drodzy Czytelnicy. Dziękujemy Wam, że jesteście z nami. Pamiętajcie - jesteśmy dla Was!

Paweł Cybulak