Niger zamyka przestrzeń powietrzną dla francuskich linii lotniczych

- Niger podjął decyzję o ograniczeniu dostępu do swojej przestrzeni powietrznej. Pozostaje ona otwarta dla wszystkich krajowych lotów komercyjnych i międzynarodowych statków powietrznych, z wyjątkiem samolotów francuskich i samolotów czarterowanych przez Francję, w tym floty Air France. Ponadto wszystkie operacyjne loty wojskowe i loty specjalne pozostają zakazane, chyba że władze wydadzą na to wyjątkowe zezwolenie - napisała w oświadczeniu Agencja Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej w Afryce (ASECNA).

Przypomnijmy, że w związku z zamachem stanu, który miał miejsce w Nigrze w dniach 26-28 lipca 2023 roku, władzę w tym kraju przejęła junta wojskowa na czele z generałem Abdourahamane Tchiani. Z uwagi na możliwość potencjalnej interwencji wojsk państw członkowskich Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS), nowa władza Nigru zadecydowała na początku sierpnia (6.08) o całkowitym zamknięciu swojej przestrzeni powietrznej dla samolotów pasażerskich i lotów cargo, o czym pisaliśmy w artykule "Niger zamyka przestrzeń powietrzną dla ruchu lotniczego". Niecały miesiąc później, bo 4 września br. Niger otworzył swoją przestrzeń powietrzną dla lotnictwa cywilnego. Jednak w sobotę (23.09), nigerska junta wojskowa zadecydowała o jej ponownym zamknięciu, jednak w tym przypadku, dotyczy to wyłącznie przewoźników z jednego konkretnego kraju, Francji. Oba kraje są obecnie w bardzo złych stosunkach, z uwagi na fakt, że obalony prezydent Mohammed Bazoum był bliskim sojusznikiem Francuzów. Wojskowy rząd oskarża obalonego prezydenta o to, że pozwalał Francji na obecność jej wojsk na terenie Nigru, a także pozwalał jej na eksploatowanie nigerskich surowców naturalnych bez żadnych korzyści dla kraju. Dotyczy to przede wszystkim uranu, na którym Francja opiera swoją energetykę. Dla Air France, embargo to jest dotkliwe w kontekście obsługi połączeń do krajów na południu Afryki, takich jak Angola, czy Republika Południowej Afryki.