LOT zainaugurował Tiranę z Radomia
Dzisiaj (11.06) w Porcie Lotniczym Warszawa-Radom uruchomiono kolejną nową trasę. Lotnisko zyskało łączność z Tiraną, dzięki bezpośredniemu połączeniu Polskich Linii Lotniczych LOT. W przyszłym tygodniu kierunek zacznie obsługiwać też drugi przewoźnik.
Reklama
Samolot Boeing 737-800 o znakach rejestracyjnych SP-LWA wystartował z Radomia o 8:02 i w momencie pisania artykułu podchodził do lądowania w Tiranie. Po krótkim postoju w Albanii maszyna LOT-u uda się w podróż powrotną do Radomia, skąd następnie odleci do Rzymu. W przeddzień inauguracyjnego rejsu wciąż można było na niego kupić bilet w cenie 650 złotych tam i z powrotem, podało "Echo Dnia". Rotację LO2209 z Polski przewidziano na godzinę 7:50, natomiast rotację LO2210 z Albanii na godzinę 10:40. Tirana jest już czwartym, lecz wciąż nie ostatnim kierunkiem obsługiwanym przez Polskie Linie Lotnicze LOT w ramach tegorocznego oferowania z Sadkowa. Przewoźnik zdążył już uruchomić połączenia do Paryża, Rzymu i Antalyi. Przed nim wciąż inauguracja rejsów do Grecji (Preweza) i Bułgarii (Warna).
W przyszłą niedzielę (18.06) na trasie z Radomia do Albanii pojawi się także Enter Air. Przewoźnik będzie obsługiwał albański czarter na zlecenie biura turystycznego Itaka. Wylot E45883 z Radomia zaplanowano na godzinę 21:15, natomiast powrót E45884 do Radomia przewidziano na godzinę 20:30. Oznacza to, że samolot Enter Air na pewno nie będzie nocował w Sadkowie. Wcześniej, Enter Air uruchomił też trasę do Antalyi, która również realizowana jest przez Polskie Linie Lotnicze LOT.
W rozpoczynającym się tygodniu, radomski port zamierza obsłużyć dwadzieścia sześć operacji lotniczych. Choć na jutro nie zaplanowano żadnych odlotów, w następnych dniach podróżni będą odlatywać z Portu Lotniczego Warszawa-Radom do następujących miast europejskich: Rzym, Paryż, Antalya, Preweza, Antalya oraz Tirana. Najczęściej będzie realizowana trasa na Riwierę Turecką, bo z częstotliwością aż czterech rejsów w tygodniu. Najrzadziej obsługiwanym kierunkiem będzie natomiast Preweza, gdyż przewidziano tylko jeden lot nad Morze Jońskie w tygodniu.