Wojna w Ukrainie. Samoloty Wizz Aira uwięzione. Wybuchy na lotniskach
Szymon Stemski
Rosja dokonała bezprecedensowego ataku na Ukrainę. Cały kraj został objęty strefą działań wojennych. Na lotnisku Żuliany pozostają samoloty węgierskiego Wizz Aira. Wybuchy na lotnikach w Iwano-Frankiwsku i Łucku.
Reklama
W nocy ze środy na czwartek (24.02) Rosja rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę operację wojskową na Ukrainie. Rosjanie od kilkunastu godzin ostrzeliwują strategiczne obiekty cywilne i militarne na terenie całego kraju. Wybuchy słychać m.in. w bliskim sąsiedztwie najważniejszych ukraińskich lotnisk. Dzisiaj (24.02) o godzinie 00:45 czasu uniwersalnego Ukraina zamknęła przestrzeń powietrzną dla cywilnych operacji lotniczych. Była to odpowiedź na pilną wiadomość rosyjskiego ministerstwa obrony narodowej, który ubiegłej nocy zakomunikował stronie ukraińskiej, że zostaną wykorzystane środki militarne mogące stworzyć bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa operacji lotniczych.
- Gdy tylko sytuacja pozwoli, będziemy ewakuować całą naszą załogę z Ukrainy i jej najbliższe rodziny, a także cztery zbazowane tam samoloty - poinformował nas przedstawiciel biura prasowego linii.
Samoloty, które przebywały w rejonie objętym konfliktem w momencie zamknięcia przestrzeni powietrznej natychmiastowo zmieniły kurs, aby jak najszybciej opuścić Ukrainę. EASA, czyli Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego, zaapelowała o unikanie nie tylko ukraińskiej przestrzeni powietrznej, ale również obszarów bezpośrednio z nią sąsiadujących. Strefa zagrożenia objęła przestrzeń w odległości 100 mil morskich (ok. 185 kilometrów) od granicy ukraińsko-białoruskiej i ukraińsko-rosyjskiej.
W związku z atakiem Rosji, światowe linie lotnicze podjęły decyzję o odwołaniu wszystkich lotów na Ukrainę do odwołania. Polskie Linie Lotnicze LOT zawiesiły rejsy do Lwowa, Odessy i Kijowa. Także Rosjanie rezygnują z realizacji niektórych rotacji. Rosyjscy przewoźnicy odwołali m.in. połączenia z Moskwy do Soczi, Rostowa i Krasnodaru przynajmniej do 2 marca 2022 roku. W najbliższym czasie nie będą się odbywały również loty na Ukrainę wykonywane przez Wizz Aira i Ryanaira. Lufthansa, Air France oraz KLM zawiesiły rejsy na Ukrainę kilka dni temu.
Jednym z obiektów, który stał się celem Rosji jest kijowskie lotnisko Boryspol. W bliskim sąsiedztwie lotniska Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy. Serwis FlightRadar24 przekazał, że na obu kijowskich lotniskach stacjonuje obecnie kilkadziesiąt samolotów. Większość z nich należy do linii ukraińskich m.in. Ukraine International Airlines. Trzy maszyny należące do węgierskiego Wizz Aira uwięzione są na podkijowskim lotnisku Żuliany. To samoloty Airbus A320 o znakach rejestracyjnych HA-LWY, HA-LPJ oraz HA-LPM. Jeden, o znakach rejestracyjnych HA-LWS, pozostaje na lotnisku we Lwowie.
- HA-LWY - z Mediolanu (W6 6042)
- HA-LPJ - z Hamburga (W6 7318)
- HA-LPM - z Brukseli-Charleroi (W6 6004)
- HA-LWS - z Memmingen (W6 6726) - miał odlecieć ze Lwowa do Budapesztu krótko po północy UTC
Płoną lotniska. Rosyjskie pociski zaatakowały Port Lotniczy Iwano-Frankiwsk oraz Port Lotniczy Łuck w zachodniej Ukrainie, niespełna 200 kilometrów od granicy z Polską. Syreny alarmowe wyją we Lwowie. Celem ataków rakietowych na ukraińskie lotniska jest likwidacja strategicznej infrastruktury tj. magazyny z paliwem.
Pomimo napiętej sytuacji za naszą wschodnią granicą, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej uspokaja i zapewnia, że polska przestrzeń powietrzna pozostaje w pełni bezpieczna. Ruch lotniczy nad Polską realizowany jest zgodnie z planem i bez zakłóceń.
gość
Michalina12
wroord