Analiza: Seul, czyli azjatycki sukces LOT-u

7 stycznia 2020 09:00
10 komentarzy
344 tys. pasażerów i ponad 13 tys. ton cargo przewiózł LOT o do początku uruchomienia połączeń do Seulu. Po sześciu sezonach operacji ocena kierunku koreańskiego jest jednoznaczna.
Reklama
LOT rozpoczął loty z Warszawy do Seulu pod koniec października 2016 r. Minęły już zatem trzy lata czyli sześć sezonów lotniczych od uruchomienia koreańskich operacji. Jest to wystarczający okres do przeprowadzenia oceny dalekowschodniego połączenia narodowego przewoźnika. Dodatkowo pod koniec września 2019 r. LOT zainaugurował loty do Seulu z Budapesztu. Dane za niespełna trzy miesiące operacji znad Dunaju na lotnisko Inczon mogą stanowić jedynie niedoskonałą wskazówkę, jak może rozwijać się ruch na tej trasie.


Tak jak w przypadku analizy połączeń amerykańskich, rejsy LOT-u do Seulu możemy ocenić jedynie na podstawie danych o zrealizowanych przewozach pasażerskich i liczbie zaoferowanych siedzeń. W przypadku azjatyckiego kierunku uwzględniliśmy też transport towarów. Wyniki LOT-u zostały zestawione z ośmioma europejskimi przewoźnikami latającymi ze swoich centrów przesiadkowych do stolicy Korei Południowej. Są to: Aerofłot, Air France, Austrian, British Airways, Czech Airlines, Finnair, KLM i Lufthansa.

Takie zestawienie obrazuje pozycję LOT-u wśród europejskich konkurentów oraz daje odpowiedź na pytanie jak narodowy przewoźnik radzi sobie w tym towarzystwie. Oczywiście trzeba pamiętać, że LOT i wymienione powyżej linie lotnicze na połączeniu do Korei Południowej wykonują rejsy z różną częstotliwością, a przede wszystkim wykorzystują kilka typów samolotów, co ma znaczący wpływ zwłaszcza przy przewozach cargo, których, z braku danych, nie można zobiektywizować wskaźnikiem wypełnienie, tak jak ma to miejsce w przypadku pasażerów.

Przedstawiane dane nie dają też wiedzy nt. wpływów jednostkowych na porównywanych połączeniach. Można jedynie przyjąć, że średni przychód na jednego pasażera w przypadku LOT-u jest nieco niższy, niż taki sam parametr wśród przewoźników zachodnioeuropejskich oraz zbliżony w przypadku Aerofłotu i Czech Airlines. Słuszność takiego założenia wynika z zamożności i złożoności rynków zachodnioeuropejskich w stosunku do gospodarek Polski, Czech, Węgier czy Rosji. Z drugiej strony koszty operacyjne, a w szczególności pracownicze, LOT-u są zapewne niższe od jego zachodnich konkurentów.


Zanim przejdziemy do porównań warto przedstawić rozwój połączeń koreańskich narodowego przewoźnika. Wykres 1, poniżej, pokazuje postęp oferowania (liczba siedzeń) w trakcie sześciu sezonów lotniczych, począwszy od Zimy 2016 (listopad 2016 – marzec 2017) do Lata 2019 (kwiecień-październik 2019).

Wyk. 1.

Ostatni sezon zawiera również oferowanie w lotach z Budapesztu do Inczon, które zostało zaznaczone na czerwono. Widać wyraźnie, że LOT dokłada liczbę foteli zwłaszcza w miesiącach letnich. W sumie od początku listopada 2016 r. do końca października br. narodowy przewoźnik udostępnił do sprzedaży ponad 381 tys. siedzeń.

Z kolei wykres 2 przedstawia liczbę przewiezionych pasażerów w poszczególnych sezonach z zaznaczoną na czerwono proporcją pasażerów z/do Budapesztu.

Wyk. 2.

Jak widać progresja liczby pasażerów jest wyraźna. Porównując sezon do sezonu w zimie wzrost wyniósł odpowiednio 61 i 21 proc., a w lecie 29 i 21 proc. Konfrontacja oferowanych siedzeń z przewiezionymi pasażerami pozwala na obliczenie procentu wypełnienia samolotów, czyli kalkulacji seat factora (SF), który przedstawia wykres 3.

Wyk. 3.


Wreszcie LOT przewiózł też znaczącą liczbę ton towarów, co obrazuje wykres 4. Podobnie jak w przypadku pasażerów cargo przewiezione na trasie z/do Budapesztu do/z Seulu zostało zaznaczone na czerwono. Warto zwrócić uwagę, że przewozy towarów też podlegają sezonowości i ich liczba jest mniejsza w zimie.

Wyk. 4.

Spójrzmy teraz na poszczególne sezony lotnicze uwzględniające dane dziewięciu europejskich linii lotniczych. Wyniki tych przewoźników są zestawione w trzech tabelach odpowiadających trzem omawianym sezonom zimowym.

Tab. 1.

Tab. 2.

Tab. 3.


Przewoźnikiem numer 1 pozostaje Lufthansa. Nie wynika to jedynie z jej skali, ale również z faktu, że do Seulu lata z dwóch portów lotniczych: Frankfurtu i Monachium. W ciągu trzech sezonów zimowych LOT-owi udało się prześcignąć Czech Airlines i Alitalię. W przewozach cargo narodowy przewoźnik znalazł się w połowie stawki wyprzedzając też British Airways. Podobnie ma się sytuacja w sezonach letnich przedstawionych poniżej. Sezon Lato 2019 obejmuje również rejsy „węgierskie” LOT-u.
Tab. 4.

Tab. 5.
Tab. 6.

W ostatnim sezonie letnim LOT zarówno w oferowaniu, jak i w przewiezionych pasażerach oraz towarach wyprzedził Alitalię, British Airways i Czech Airlines. Warto zauważyć, że rynek przewozów pasażerskich z Europy do Korei Południowej w ostatnich latach rośnie. Wzrost przewiezionych pasażerów wynosi 14,2 proc. a ton cargo 4,3 proc. Ten pozytywny trend oznacza, że LOT na tej trasie nie był zmuszony do wchodzenia na nią za pomocą bardzo agresywnej polityki cenowej, co oczywiście nie oznacza, że wejście na nowe połączenie dalekodystansowe jest rzeczą łatwą.

Zbiorcze wyniki wszystkich sześciu sezonów przedstawia tabela 7. W ostatnim rzędzie zawarta jest informacja o miejscu, jakie LOT zajmuje w poszczególnych kategoriach pośród dziewięciu porównywanych przewoźników.

Tab. 7.


Z przedstawionych danych wynika jasno, że LOT zajął część rynku na połączeniach do/z Seulu z/do Europy. Narodowy przewoźnik nie gra jeszcze w pierwszej lidze, ale wyprzedził dwie najsłabsze linie tj. Alitalię i Czech Airlines i na pewno nie można go nazwać maruderem. W przypadku przewozów cargo LOT jest na dobrej drodze do dogonienia Lufthansy pod względem średniej liczby przewiezionych ton towarów na jednym rejsie. Przy czym należy pamiętać, że Niemcy latają do Seulu również samolotami w wersji w pełni towarowej, które nie zostały ujęte w porównaniu. Warto też zwrócić uwagę, że w ostatnich sezonach SF LOT-u był zbliżony do średniej, a w Zimie 2018 nawet wyższy. Abstrahując od wyników finansowych połączenia, których nie znamy, trzy lata operacji na trasie z/do Warszawy do/z Seulu należy uznać za sukces.

Na zakończenie kilka słów o rejsach LOT-u z Budapesztu do Seulu. Rozpoczęły się one we wrześniu zeszłego roku. Dostępne dane obejmują jedynie miesiące od września do listopada 2019 r. Tabela 8 ilustruje pierwsze wyniki rejsów LOT-u pomiędzy Węgrami a Koreę Południową.

Tab. 8.

Z powyższej tabeli nie można wiele wywnioskować, niemniej na pierwszy rzut oka wydaje się, że trasa z Węgier może podlegać silnej sezonowości, o czym świadczyłby spadek liczby przewiezionych pasażerów w listopadzie o prawie 1 tys. w stosunku do poprzedniego miesiąca. Nie wiadomo jednak, czy ta tendencja nie jest spowodowana podwyżką cen, które w pierwszym okresie operacji były bardzo niskie. Połączenie z Budapesztu do Seulu będzie na pewno znacznie trudniejsze do zarządzania z uwagi na bardzo skromną siatkę zasilającą, jaką LOT oferuje w stolicy Węgier.

Fot.: Materiały prasowe
Dane: OAG, Incheon International Airport Corporation

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_d0e2b 2020-01-08 14:33   
gość_d0e2b - Profil gość_d0e2b
gość_2c243

Totalny amatorze. Takich danych nikt nie pokaże bo to największa tajemnica firm.
Mogę tylko z doświadczenia powiedzień że same firmy mają często problem żeby to policzyć bo trzeba mieć do tego super systemy i dobrą jakość danych. Do tego wiele kosztów trzeba alokować co zawsze może być nieprecyzyjne.
Poza tym inaczej wygląda dochodowość na locie, połączeniu, hubu, itd. Feedery short haul do huba są czasami robione ze stratą kompensowaną przez zyski w long haule.
Landor 2020-01-08 13:19   
Landor - Profil Landor
Porównanie LOT-u z wymienionymi przez autora przewoźnikami europejskimi nie jest miarodajne, bo większość obsługiwanych przez nich tras obsługuje również Korean Air (a w przypadku Frankfurtu i Londynu dodatkowo Asiana Airlines). LOT póki co nie ma bezpośredniej konkurencji na tej trasie.
wodzduzybaton 2020-01-07 23:05   
wodzduzybaton - Profil wodzduzybaton
gość_185c2 Oho i nie trzeba było długo czekać na pierwszego pisowskiego przyg... może nie będę kończył :) o jakim sukcesie z budapesztu mowa? :D Jedyny sukces w tym artykule jaki widzę to trasa WAW-ICN. Radzę poszukać po jakich kosztach były bilety z Budapesztu, między innymi najtańszy long haul w businessie :)))))))))) Zresztą z budepasztanskich long hauli Seul jest i tak na samym końcu głupoty. Nie ma już zadnego ratunku dla tego kraju.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy