W USA powstaje pierwsza chrześcijańska linia lotnicza
Judah 1 - tak się nazywa zakładana w Stanach Zjednoczonych linia lotnicza. Według przewoźnika będzie to pierwsza chrześcijańska linia lotnicza na świecie, choć w rzeczywistości to nie jedyna próba utworzenia takiego przewoźnika.
Reklama
Firma początkowo miała funkcjonować jako prywatny operator lotniczy, ale plany zmieniono i po uzyskaniu certyfikatu linia ma oferować także loty komercyjne. Główną bazą linii jest regionalny port lotniczy North Texas. Na razie stacjonuje tam jeden mcdonnell Douglas MD-80, docelowo w przyszłym roku kiedy linia ma oficjalnie wystartować we flocie będzie łącznie pięć MD-80 i dwa boeingi 767. Na tym jednak nie kończą się plany przewoźnika - w ciągu pięciu lat linia ma korzystać z 20 samolotów.
Twoje ręce, Boża miłość, Nasze skrzydła - tak brzmi oficjalny slogan powstającego przewoźnika. Zgodnie z założeniami przynajmniej na początku linia będzie wykonywać krajowe loty czarterowe dla kościołów i organizacji misyjnych.
Co ciekawe pasażerowie nie będą w ogóle musieli płacić za bagaż, a co więcej będą mogli zabierać go więcej niż w innych liniach. Taka oferta została przygotowana specjalnie dla misjonarzy, którzy często narzekają na zgubione lub uszkodzone walizki, w których przewożą m.in. duże ilości jedzenia i sprzętu medycznego dla potrzebujących.
- Linia wybrała sobie misję rozprzestrzeniania Słowa Bożego miliardom ludzi, poprzez loty. Bóg przemówił do mnie wykorzystując moją pasję do lotnictwa, szczególnie do dużych samolotów, widziałem rzędy i rzędy samolotów, pełne jedzenia i zapasów - mówi Aaron Everett, pomysłodawca i prezes Judah 1.
To nie pierwsze w historii próby stworzenia chrześcijańskich linii lotniczych. W latach 1985-1987 funkcjonował amerykański przewoźnik pod nazwą The Lord's Airline, czyli dosłownie "Boża Linia". Wykonywał on loty w głównej mierze czarterowe m.in. z Miami do Tel-Awiwu.
Przewoźnik należał do tzw. dry airlines, w trakcie lotu zabronione było picie alkoholu czy palenie papierosów. Pasażerowie poza tym nie mieli dostępu do rozrywki pokładowej, ale za to dostawali bezpłatne egzemplarze Biblii i Tory. Linia posiadała tylko jeden samolot typu DC-8 i zbankrutowała po dwóch latach funkcjonowania.
fot. mat. prasowe