Przybywa kobiet-mechaniczek lotniczych

8 marca 2017 08:00
11 komentarzy
Przez siedem lat działalności LOTAMS spółka odnotowała dziesięciokrotny wzrost liczby zatrudnionych kobiet. W 2010 r. pracowała tylko jedna mechaniczka, teraz jest ich już 10, a spółka zamierza dalej rekrutować kobiety do tego stereotypowo męskiego zawodu.
Reklama
W chwili obecnej dziewięć kobiet pracuje w obsłudze bazowej LOTAMS, a jedna w obsłudze liniowej.

Jak wynika z danych Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA), w niektórych zawodach technicznych związanych z lotnictwem zaledwie 4,1 proc. zatrudnionych to kobiety. Bardzo niewiele jest dyspozytorek, mechaniczek lotniczych czy pokładowych oraz instruktorek. Jednak trend ten powoli się odwraca, a w lotnictwie pracę znajduje coraz więcej kobiet.

Zmiana to częściowo efekt modernizacji tej branży. Coraz mniej zadań wymaga siły fizycznej, a częściej potrzebna jest wyspecjalizowana wiedza i doświadczenie. Duży wpływ ma jednak przede wszystkim zmiana podejścia społeczeństwa i samych młodych kobiet, wspierana przez liczne kampanie zachęcające kobiety do wyboru zawodów technicznych - np. trwająca już od wielu lat akcja "Dziewczyny na politechniki". W lotnictwie powoli, ale na szczęście coraz bardziej zanika mizoginistyczne podejście, że pewne zawody są zarezerwowane dla mężczyzn.

Badania pokazują, że kobiety na uczelniach technicznych często osiągają ponadprzeciętne wyniki w nauce.

- Podczas nauki w Technikum Lotniczym w Warszawie odkryłam, że bycie mechanikiem jest tym, co chciałabym robić w życiu. Postanowiłam zrobić wszystko, aby móc pracować w zawodzie. Dzięki swojej determinacji oraz pomocy nauczycieli i pracowników LOTAMS udało mi się odbyć wakacyjną praktykę w bazie obsługowej. Po ukończeniu szkoły zostałam zatrudniona jako mechanik lotniczy w Sekcji Obsługi Lekkiej w spółce LOTAMS. Dzisiaj, po 4,5 roku pracy mogę powiedzieć, że dałam radę. Nie mam kompleksów i uważam, że dobrze odnajduję się w pracy na stanowisku mechanika lotniczego - mówi Karolina Brzycka, mechaniczka lotnicza w LOTAMS.


Spółka LOTAMS również wychodzi naprzeciw żeńskim absolwentkom uczelni technicznych, oferując płatny staż i bezpłatne praktyki, wszystkim zdolnym i ambitnym adeptkom techniki. Przykładem są dwie stażystki I edycji programu stażowego "Zostań mechanikiem wyższych lotów", które stanowią 10 proc. przyjętych stażystów. Jedna z nich podpisała niedawno umowę o pracę na stanowisku fittera, czyli mechanika w trakcie zdobywania licencji.

- Istnieje coraz większe zapotrzebowanie na usługi serwisowe wykonywane i poświadczane przez wysoko wykwalifikowany personel obsługowy, nie ma tutaj podziału na kobiety i mężczyzn. Rozwój technologii obniża bariery w zakresie predyspozycji fizycznych, dyskwalifikujących kobiety do wykonywania zawodu mechanika lotniczego. Spółka dodatkowo stara się wspierać kobiety poprzez różnego rodzaju działania, zdając sobie sprawę, że niejednokrotnie jest im trudniej godzić obowiązki zawodowe z prywatnymi - mówi Rafał Momot, członek zarządu, dyrektor ds. handlu i rozwoju w LOTAMS.

Aby zostać mechanikiem lotniczym należy ukończyć technikum lotnicze lub uczelnię wyższą o kierunku lotniczym lub dowolną szkołę średnią lub wyższą o kierunku technicznym, uzupełnić wiedzę ogólnolotniczą i zdać egzaminy z modułów wymaganych do uzyskania licencji zgodnie z Part-66. Liczba egzaminów zależy od rodzaju ukończonej szkoły.

Następnie należy odbyć praktykę obsługową w organizacji obsługowej Part-145 trwająca od roku do trzech (w zależności od typu licencji i rodzaju ukończonej szkoły – ukończenie szkoły posiadającej certyfikat Part-147 skraca wymaganą praktykę o rok), uzyskać licencję obsługową Part-66 odpowiedniej kategorii, zdobyć doświadczenie, brać udział w kursach na dany typ samolotu, uzyskać wpis typu samolotu do licencji obsługowej.

fot. LOTAMS

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_ad907 2017-03-11 19:47   
gość_ad907 - Profil gość_ad907
Dziewczyny na Politechniki a krowy do opery. Czemu z kobiet na sile probuje sie w dzisiejszym swiecie robic facetow. Kobiety na traktory juz przerabialismy i wiadomo jak sie to skonczylo, po co znowu powielac te same bledy?
gość_2c6e1 2017-03-10 19:00   
gość_2c6e1 - Profil gość_2c6e1
Ja słyszałem o zawodzie drukarka, od drukarza.
Aandrzej 2017-03-09 18:26   
Aandrzej - Profil Aandrzej
"Skąd kontrowersje wokół żeńskich końcówek? Historycznie rzecz ujmując żeńskie formy były przecież powszechnie stosowane jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym. Przykład? Kobiety z tytułem doktorskim powszechnie tytułowano doktorkami. Potem jednak po żeńskich nazwach przejechał się PRL, który wylansował manierę nazywania kobiet po męsku.Dziś konserwatyści językowi zaciekle walczą z żeńskimi nazwami, choć to właśnie oni powinni być ich najwytrwalszymi rzecznikami."
zobacz link
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy