Mgła paraliżuje polskie lotniska
Reklama
Mgła uniemożliwia starty i lądowania na lotniskach w Poznaniu, Krakowie i Łodzi. To kolejne utrudnienia lotnicze w Polsce - nadal zamknięte pozostaje lotnisko Chopina w Warszawie. Na skrzyżowaniu pasów startowych stoi tam Boeing 767-300ER LOT-u, który wczoraj (1.11) wykonał awaryjne lądowanie bez wysuniętego podwozia.
Przylot samolotu czarterowego z Szarm-el-Szejk do Poznania został przekierowany do Gdańska. Do Wielkopolski z dużym opóźnieniem przylecą samoloty z Krakowa i Szczecina (Eurolot) oraz Londynu-Luton (Wizz Air). Później niż zaplanowano wylecą pasażerowie do Kopenhagi (SAS), Londynu-Luton (Wizz Air), Monachium (Lufthansa) i Szczecina (Eurolot).
Około godziny 10:00 operacje lotnicze na lotnisku w Poznaniu zostały wznowione.
Również w Krakowie wiele porannych rejsów jest opóźnionych. Później niż zaplanowano przyleci samolot z Gdańska (Eurolot). Loty z Monachium (Lufthansa) i Rzymu-Ciampino (Ryanair) wylądowały w Katowicach, skąd pasażerowie zostaną przewiezieni do Krakowa. Rejs Ryanaira do Londynu-Stansted został przekierowany do Wrocławia. Opóźnione zostały odloty do Szczecina i Gdańska (Eurolot), Monachium (Lufthansa), Wiednia i Paryża (LOT).
Mgła uniemożliwia także operacje lotnicze na lotnisku w Łodzi. Nie przyleciał samolot z Wrocławia (OLT Jetair).
Odwołane są także wszystkie loty krajowe do Warszawy. Sparaliżowane mgłą lotniska miały dziś pełnić przejąć część lotów do stolicy.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński