BA i Iberia to niebawem IAG
Reklama
Akcjonariusze linii British Airways i Iberii podjęli decyzję o połączeniu. Fuzja sprawi, że "małżeństwo" będzie trzecią największą linią w Europie, po Lufthansie i połączonych Air France-KLM.
Za scaleniem było aż 99% głosów spośród właścicieli. Ciekawostką jest fakt, iż z powodu strajku pracowników londyńskiego metra głosowanie mogło się zakończyć fiaskiem, bo spora część akcjonariuszy na obrady w ogóle nie dotarła, lub znacznie się spóźniła.
Nowa linia ma nazywać się International Airlines Group, a oszczędności z fuzji oszacowano na 400 mln euro rocznie. Nowy twór dysponował będzie flotą ponad 400 samolotów; ilość kierunków, jakie zaoferuje przekroczy 250 a szacowane przychody spółki to 12 miliardów funtów rocznie.
Fot. Piotr Bożyk
Za scaleniem było aż 99% głosów spośród właścicieli. Ciekawostką jest fakt, iż z powodu strajku pracowników londyńskiego metra głosowanie mogło się zakończyć fiaskiem, bo spora część akcjonariuszy na obrady w ogóle nie dotarła, lub znacznie się spóźniła.
Nowa linia ma nazywać się International Airlines Group, a oszczędności z fuzji oszacowano na 400 mln euro rocznie. Nowy twór dysponował będzie flotą ponad 400 samolotów; ilość kierunków, jakie zaoferuje przekroczy 250 a szacowane przychody spółki to 12 miliardów funtów rocznie.
Fot. Piotr Bożyk