Gigantyczne plany Royal Air Maroc. Chcą stać się globalnym przewoźnikiem
Blanka Flis
Royal Air Maroc ma aspiracje by w niedługim czasie stać się globalną linią lotniczą. Dzięki strategii skoncentrowanej na rozbudowie floty, linia zamierza zwiększyć rozmiar floty do 200 samolotów do 2037 r., umożliwiając wzrost liczby pasażerów z 7,3 mln do 31,6 mln.
Reklama
Linia zamierza oferować połączenia transkontynentalne zarówno z północy na południe, jak i ze wschodu na zachód. Przewoźnik liczy na wsparcie państwa w celu zapewnienia wystarczającego finansowania.
Według Le Matin, marokańskie linie lotnicze wkraczają w nową fazę rozwoju po 50 latach. 11 lipca br. podpisano porozumienie z rządem w Rabacie, oznaczające początek zmian w linii. Kierując się odważną strategią, linia lotnicza dąży do osiągnięcia znacznego wzrostu poprzez rozbudowę floty.
Royal Air Maroc wzmocni swoje operacje z Hiszpanią. Dążąc do osiągnięcia pozycji globalnego przewoźnika, Royal Air Maroc zamierza stopniowo zwiększać flotę samolotów z obecnych 60 do 200. Ekspansji towarzyszyć będzie znaczny wzrost obsługiwanych pasażerów.
Aby zagwarantować finansowanie zakupu nowych samolotów, Royal Air Maroc polegać będzie na pomocy państwa. Komitet powołany przez szefa rządu będzie corocznie oceniał potrzebę zwiększenia kapitału w celu wsparcia zakupu samolotów. Takie podejście zapewnia dokładne planowanie, utrzymuje stabilność finansową i gwarantuje sukces transformacji RAM, przekonuje przedstawiciele przewoźnika.
Przewoźnikc planuje wzmocnić swoją ofertę na istniejących trasach, jednocześnie rozwijając połączenia średnio- i długodystansowe. Nowe trasy planowane na 2027 r. obejmują europejskie kierunki takie jak Manchester, Monachium, Zurych i Neapol, a także afrykańskie miasta, takie jak Trypolis, Ndżamena, Abudża, Nairobi, Johannesburg i wyspa Sal na Wyspach Zielonego Przylądka.
W perspektywie średnioterminowej Royal Air Maroc planuje w pełni przekształcić się w globalnego przewoźnika, co będzie wymagało zwiększenia rozmiaru i podwojenia floty. Plany obejmują otwarcie tras średnio- i długodystansowych na czterech kontynentach. Do 2037 r. nowe połączenia obejmą Warszawę, Budapeszt, Dublin, Lille, Kopenhagę, Berlin, Düsseldorf, Oslo, Hamburg, Stuttgart, Pragę, Wiedeń, Sztokholm, Birmingham i Bukareszt w Europie. W Europie Południowej planowane są takie kierunki jak Ateny, Katania, Florencja, Faro, Alicante, Bilbao i Palma de Mallorca. RAM zamierza również połączyć miasta w Afryce, na Bliskim Wschodzie, w Ameryce i Azji.
gość
Michalina12
wroord