Więcej kontroli na lotniskach w UE
Mateusz Gumółka
Komisja Europejska przedstawiła projekt przepisów, który jeśli wejdzie w życie zobowiązuje przewoźników do zbierania informacji API także od pasażerów podróżujących na rejsach krajowych i w Strefie Schengen.
Reklama
API (ang. Advance Passenger Information) to szczegółowe dane dotyczące pasażerów, m.in. dane paszportowe, kraj pobytu, miejsce urodzenia itp. Do tej pory tego typu informacje były zapisywane w systemach odpraw przewoźników w przypadku podróży do krajów poza Unią Europejską i Strefą Schengen. Szczególne przepisy dot. tego jakie dane należy przesłać do służb imigracyjnych, mają m.in. Stany Zjednoczone czy Kanada. Teraz Unia Europejska chciałaby, aby rozszerzone dane pasażerów były zbierane także w przypadku lotów wewnątrz wspólnoty, a także lotów krajowych.
Argumentem za wprowadzeniem nowych zasad według unijnych urzędników są względy bezpieczeństwa. Jak zapewniają, system API sprawdza się dla podróżujących wlatujących do Wspólnoty, wpływając na ochronę granic zewnętrznych Unii, ograniczenie nielegalnej imigracji i terroryzmu. Nowe przepisy miałyby być uzupełnieniem już istniejących.
Trudno przewidzieć jak nowe prawo wpłynęłoby na jakość obsługi pasażerów na lotniskach. Przeciwnicy pomysł wskazują, że może to być koniec podróży lotniczych w strefie Schengen jakie znaliśmy. Jak wskazują przywraca to niejako kontrole dokumentów, mimo iż formalnie kontrole graniczne nie zostałyby wznowione. Dane zbierałyby linie lotnicze, a więc pasażer nawet przed lotem krajowym musiałby wprowadzić je podczas odprawy on-line lub podejść w tym celu do stanowiska check-in. Pozostaje też kwestia kto i na jakim etapie pobytu na lotnisku miałby weryfikować te informacje.
gość
jsg
Michalina12
wroord