Czerwiec 2021: Europejskie lotniska wracają do życia

30 lipca 2021 10:40
1 komentarz
Szósty miesiąc br. w portach lotniczych na Starym Kontynencie można uznać za światełko w tunelu. Natomiast wyniki za pierwsze półrocze nadal pozostają w mroku.
Reklama
Czerwiec przyniósł znaczne wzrosty na lotniskach europejskich, które omawiamy w naszym comiesięcznym zestawieniu (Amsterdam, Barcelona, Frankfurt, Londyn Heathrow, Madryt, Monachium, Moskwa Szeremietiewo, Paryż Charles De Gaulle, Stambuł IGA i Okęcie). W stosunku do maja br. wszystkie porty odnotowały dodatnią dynamikę wynoszącą od 24 do 91 proc. Wzrostowy prym wiedzie lotnisko stambulskie, a zdecydowanie najwolniej do zdrowia powraca Londyn Heathrow. Cieszy, że Okęcie z 77 proc. uplasowało się na drugim miejscu. W liczbach bezwzględnych, po utracie pierwszeństwa w maju, na najwyższe podium powrócił Stambuł, który w czerwcu obsłużył, jako jedyny, ponad 3 mln pasażerów. Osiągnięte rezultaty i wzrosty w czerwcu w stosunku do maja 2021 r. ilustruje poniższy wykres.

Wykres 1.

Warto podkreślić, bo nie jest to uwidocznione na Wykresie 1, że już po raz drugi z rzędu lotnisko w Palma de Mallorca obsłużyło więcej podróżnych niż El Prat w Barcelonie i zostało w czerwcu br. ponownie portem numer 2 w Hiszpanii. Ten awans jest zapewne wynikiem najazdu - spragnionych wakacji w ciepłych krajach - turystów z Europy Północnej na Baleary.


Po pierwszym półroczu 2021 r. ranking największych europejskich, pasażerskich portów lotniczych jest nadal stabilny. Na podium znajdują się lotniska z Turcji i Federacji Rosyjskiej. Wśród tych ostatnich Szeremietiewo odzyskało prymat spychając na dalsze miejsce Domodiedowo. W pierwszej piątce są jednak nadal cztery porty rosyjskie, ale lotniska na Zachodzie Europy zaczynają się powoli odżywać. Prawdopodobne otworzenie amerykańskiego rynku dla swobodnych podróży z Europy Zachodniej powinno ten trend przyspieszyć.


Wyniki półroczne są natomiast ciągle bardzo złe, co obrazuje Wykres 2. Tylko Szeremietiewo i Stambuł odnotowały większą liczbę pasażerów w porównaniu do pierwszych sześciu miesięcy 2020 r. Jest to o tyle niepokojące, że do połowy marca ub.r. w większości krajów Europy zostały wprowadzone rygorystyczne lockdown’y, które praktycznie zamroziły ruch lotniczy na Starym Kontynencie na trzy kolejne miesiące.

Wykres 2.

Londyn Heathrow, Amsterdam, Paryż Charles De Gaulle, Barcelona i Monachium nie osiągnęły nawet połowy wolumenu pasażerów z 2020 r. W tym towarzystwie Okęcie poradziło sobie trochę lepiej i w tej kategorii może się pochwalić 58 proc. Niemniej liczba pasażerów z miesiąca na miesiąc rośnie. W czerwcu br. omawiane porty lotnicze obsłużyły 17,1 mln pasażerów i jest to najlepszy wynik od kwietnia 2020 r., a więc pierwszego pełnego miesiąca pandemii. Postęp liczby pasażerów na wybranych lotniskach ilustruje Wykres 3, poniżej.

Wykres 3.

Jeśli jednak dokonamy porównania z 2019 r. to nadal widać, że porty obsługują mniej niż jedną trzecią pasażerów sprzed pandemicznych czasów. W czerwcu 2021 w stosunku do analogicznego miesiąca 2019 r. spadek wyniósł prawie 71 proc. Podobnie jak w przypadku liczb bezwzględnych jest to najlepszy rezultat od kwietnia ub.r., ale trudno go uznać za zadowalający. Wykres 4 pokazuje miesięczną dynamikę w stosunku do 2019 r. począwszy od stycznia 2020 r. do czerwca 2021 r.

Wykres 4.

Tak jak można się było spodziewać czerwiec okazał się lepszy od maja i przyniósł ożywienie. Kończący się właśnie lipiec powinien ten trend wznoszący wzmocnić, bo w Europie na dobre rozpoczęły się wakacje. Wzrostom w kolejnych miesiącach powinno pomóc, właśnie ogłoszone, zniesienie kwarantanny dla osób podróżujących do Wielkiej Brytanii. Coraz głośniej mówi się też o zniesieniu ograniczeń w podróżach do USA. W swoich ostatnich wypowiedziach przedstawiciele International Air Transport Association (IATA) twierdzą, że są podstawy do ostrożnego optymizmu, ale sygnały dla takiej oceny pochodzą raczej z rynków amerykańskich i azjatyckich.


Europa, jeśli chodzi o odbudowę pasażerskiego ruchu lotniczego, jest nadal maruderem. Nadzieję budzą silne wzrosty na rynkach cargo, co zazwyczaj wyprzedza poprawę koniunktury w sektorze przewozu osób. Wyniki następnych miesięcy pokażą skalę odbudowy ruchu prywatnego i turystycznego. Natomiast na dowody, że ruszył też segment biznesowy będziemy musieli poczekać do września i października. Oczywiście wiele zależy od siły z jaką czwarta fala pandemii uderzy w Europę.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

lyngbyvej 2021-07-30 16:29   
lyngbyvej - Profil lyngbyvej
Z moich obserwacji wynika, ze wszyscy licza na to, ze po wakacjach bedzie mozna wrocic do spotkan w realu. Z oraniczeniami; moze tylko dla zaszczepionych/testowanych/ozdrowiencow, ale w realu. Na teamsach mozna bylo dokonczyc stare projekty, ale nowe trzeba przedyskutowac w cztery oczy.
Sam cos wiekszego planuje na pazdziernik, a mam juz kilka zaproszen z calej Europy na wrzesien. Jesli szczepionki dalej beda skutecznie chronic przed ciezkim zachorowanie, to powrot do (nowej) normalnosci stanie sie faktem.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy