Virgin Atlantic zwalnia tysiące pracowników i wycofuje 747

6 maja 2020 10:54
9 komentarzy
We wtorek (5.05) brytyjski przewoźnik ogłosił plan restrukturyzacyjny, który zakłada m. in. zwolnienie 3150 pracowników, wycofanie dwupokładowych samolotów Boeing 747 oraz zakończenie operacji z londyńskiego lotniska Gatwick.
Reklama
Linia lotnicza z siedzibą w Crawley zlikwiduje swoją bazę w Londynie–Gatwick i skupi się na lotach z Heathrow oraz Manchesteru, jednak i tam ze zdecydowanie mniejszą podażą niż przed światową pandemią koronawirusa (COVID-19). Przewoźnik przedwcześnie wycofa ze służby wszystkie 7 maszyn Boeing 747 i będzie latać jedynie mniejszymi, dwusilnikowymi samolotami szerokokadłubowymi.

Od czasu naszego pierwszego startu 36 lat temu przeżyliśmy wiele burz, ale żadna z nich nie była tak dotkliwa, jak COVID-19. Chciałbym, żeby to nie była prawda, ale będziemy musieli zmniejszyć liczbę zatrudnionych. Zaangażowanie naszych pracowników w czasie obecnego kryzysu jest niezwykłe i ucieleśnia prawdziwego ducha Virgin Atlantic. [...] W czasach przeciwności musimy się wspierać, aby ostatecznie wyjść z tej sytuacji silniejszymi – powiedział Shai Weiss, dyrektor generalny Virgin Atlantic.


Virgin Atlantic chce zrealizować plan zmniejszenia zatrudnienia o ponad 3 tys. miejsc pracy – łącznie niemal jedną trzecią personelu pokładowego, jak i naziemnego. Linia rozpoczęła trwający 45 dni okres konsultacji ze związkami zawodowymi BALPA i Unite, zrzeszającymi pracowników Virgin.

Ikoniczne dwupokładowe 747 wycofane z floty Virgin Atlantic były dostarczane do przewoźnika pomiędzy czerwcem 1997 r. a marcem 2012 r. W konsekwencji, Virgin Atlantic dysponuje obecnie 35 maszynami: airbus A330-200 (4 egzemplarze), A330-300 (10), A350-900 (4) oraz boeing 787-9 (17). Linia oczekuje także na dostawę dodatkowych ośmiu A350-900, a także 14 A330-900neo, które mają pojawić się w Wielkiej Brytanii w 2021 r.

W ramach oszczędności linia zrezygnuje ze wszystkich lotów z Gatwick i przeniesie swoje londyńskie operacje na lotnisko Heathrow. Informuje jednak, że zachowa swoje sloty na lotnisku Gatwick, by móc ewentualnie wrócić na nie w przyszłości, jeśli za jakiś czas popyt na podróże lotnicze się unormuje.

Istotne jest, abyśmy w 2021 r. ponownie osiągnęli rentowność. Będzie to oznaczało wiele wymagających kroków mających na celu przekształcenie i dostosowanie Virgin Atlantic do obniżonego popytu i nowej rzeczywistości na rynku – dodał Weiss.


Virgin Atlantic w 51 proc. należy do Virgin Group, która jest z kolei własnością brytyjskiego miliardera Richarda Bransona, a w 49 proc. do amerykańskiej linii Delta Air Lines. Branson nie otrzymał 500 mln funtów (ok. 2,6 mld złotych) pożyczki, o którą wnioskował do brytyjskiego rządu – miała ona pomóc ratować Virgin Atlantic przed koniecznością zwalniania pracowników. Miliarder zapewniał nawet, że byłby skłonny zabezpieczyć zobowiązanie swoją prywatną wyspą na Karaibach. Według brytyjskich mediów, powodem odmowy ma być personalna antypatia władz do Bransona, który przez wiele lat unikał brytyjskiego systemu podatkowego, a także fakt, że przewoźnik to niemal w połowie kapitał amerykański.


Fot.: materiały prasowe, P. Bożyk, T. Śniedziewski

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gość_3ff2b 2020-05-09 21:28   
gość_3ff2b - Profil gość_3ff2b
Drogi są na kredyt i to jest złe, ale mimo wszystko przynosi bardziej wymierne trwałe korzyści dla kraju, a nie pieniądze na linie lotnicze - fruuu, przepalone, zniknęło, nic z tego nie zostaje. Niech ludzie się spełniają w Tajlandii, ale na własny koszt, albo tajskiego rządu, jaki nasze państwo ma interes w dotowaniu "narodowego" przewoźnika? Coraz gorzej, im starszy tym trudniej go uśmiercić (paradoks?)...
WROMK 2020-05-09 15:36   
WROMK - Profil WROMK
gość_3ff2b Bardzo się cieszę, że podzieliłeś się swoim zdaniem i że wolisz Bieszczady od Tajlandii. Pozwól jednak żyć innym ludziom tak jak sami uważają i spełniać się w taki sposób jak chcą. Co do kredytów, to dotyczy wszystkiego, nawet drogi, po której dojeżdżasz w te Bieszczady i pociągów. Wszystko jest dziś na kredyt.
gość_b3c7f 2020-05-09 14:17   
gość_b3c7f - Profil gość_b3c7f
proponuje przekwalifikowac pilotow lotu na maszynistow i motorniczych, a stewardessy na konduktorki. Te z wyzszym stazem na kierowniczki skladu pociagu. Bedzie rozwoj kolei piekny i podroze w ukochane Bieszczdy. Taki narodowy system uzupelniania,a o krajach egzotycznych mozna bedzie poczytac w ksiazkach A. Fidlera. Oczywiscie po korekcie i za zgoda wladzy.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy