Singapore Airlines znacząco zmniejszają ofertę połączeń

Jedna z najlepszych linii lotniczych wg Skytrax zapowiedziała zmniejszenie liczby połączeń na trasach, które zostały najbardziej dotknięte spadającym zapotrzebowaniem. Cięcia nie dotkną wyłącznie tras azjatyckich, ale również międzykontynentalnych. Przewoźnik zapowiedział, że od końca lutego do maja wraz ze swoimi podległymi liniami będzie wykonywał mniej połączeń do Frankfurtu, Kopenhagi, Düsseldorfu, Dżakarty, Londynu, Los Angeles, Bombaju, Paryża, Seulu, Sydney i Tokio.

- Singapore Airlines i SilkAir tymczasowo ograniczą oferowanie w naszej siatce połączeń ze względu na słaby popyt w wynikający z wybuchu Covid-19 - poinformowała linia w oświadczeniu.

Jest to kolejne zmniejszenie oferty przez Singapore Airlines z uwagi na słabnący popyt wywołamy epidemią SARS-CoV-2. Wcześniej przewoźnik zapowiedział cięcia na trasach do kontynentalnych Chin oraz Hongkongu. Loty do tego regionu odpowiadają za 11 proc. oferowanych siedzeń przez przewoźnika.

Na początek, od 24 lutego zostanie zmniejszona liczba połączeń do Seulu. W następnej kolejności, od 5 marca, Singapore Airlines zredukują swoją ofertę do Australii oraz Japonii. Tydzień później cięcia dotkną wybrane loty do Europy. Od 26 kwietnia przewoźnik zmniejszy liczbę połączeń do Stanów Zjednoczonych. Singapore Airlines w marcu odwołają również wybrane loty do Johannesburga.

Pełna lista zmian w rozkładzie przewoźnika może być znaleziona tutaj.

- Będziemy dalej monitorować sytuację i dostosowywać siatkę połączeń do panującej sytuacji - dodaje Singapore Airlines.

Nie tylko zmalała liczba chętnych osób na podróże do Chin z uwagi na wybuch epidemii, ale również do całej Azji. Głównie przez to zmniejsza się liczba rezerwacji na loty Singapore Airlines, który jest przewoźnikiem przesiadkowym. Wielu pasażerów nie decyduje się na przesiadki w azjatyckich portach lotniczych z obawy na koronawirusa (SARS-CoV-2).

Największy rywal Singapore Airlines w regionie – linie Cathay Pacific z Hongkongu poinformowały w ostatnim tygodniu, że były zmuszone do zmniejszenia oferowania aż o 40 proc. Podobnie jak jest to w przypadku Singapore Airlines, powodem jest brak popytu na podróże.

Fot. mat. prasowe