Korean Air poleci z Budapesztu do Seulu. LOT będzie miał konkurencję
Korean Air w sezonie letnim 2020 r. uruchomi bezpośrednie połączenie z Budapesztu do Seulu. Na tej samej trasie od września 2019 r. obecny jest też LOT.
Reklama
Rejsy koreańskiego przewoźnika będą realizowane trzy razy w tygodniu od 23 maja do 17 października. Oznacza to, że z lotniska w Budapeszcie codziennie będą oferowane loty do stolicy Korei Płd. Połączenie to będzie skierowanie nie tylko do pasażerów podróżujących P2P, ale także do tych, którzy w Seulu będą się przesiadać na inne kierunki z bogatej siatki przewoźnika obejmującej większość Azji Północno- i Południowo-Wschocniej.
- Cieszymy się, że w maju startuje kolejna trasa długodystansowa z Budapesztu do Seulu. Zapotrzebowanie rynkowe na te trzy nowe cotygodniowe loty do i z Korei jest na tyle duże, że nasz zespół jest w pełni zaangażowany we wspieranie Korean Air w tym, co z pewnością stanie się kolejną udaną nową trasą - powiedział Kam Jandu, dyrektor handlowy lotniska w Budapeszcie.

Loty będą obsługiwane według następującego rozkładu (czasy lokalne):
- KE 971 Seul 12:00 – 16:25 Budapeszt (-2-4-6-)
- KE 972 Budapeszt 18:30 – 12:30+1 Seul (-2-4-6-)
Rejsy będą realizowane airbusami A330-200. Jak wcześniej informowaliśmy, o uruchomienie rejsów pomiędzy stolicami Węgier i Korei Płd. zabiegali dwaj koreańscy przewoźnicy.
Linie lotnicze Korean Air i Asiana Airlines rywalizowały ze sobą o uzyskanie praw do wykonywania operacji lotniczych na trasie z Budapesztu do Seulu. Z kolei Korean Air w grudniu 2019 r. zaaplikował do południowokoreańskiego ministerstwa transportu o pozwolenie na loty między tymi dwoma miastami.
Na trasie z Budapesztu do Seulu od września 2019 r. trzy razy w tygodniu lata także LOT. Od momentu zawieszenia połączeń do Budapesztu przez linię Asiana Airlines węgierskiemu rządowi zależało na wznowieniu lotów do Korei Płd. Strategicznym partnerem w realizacji tego celu została właśnie polska linia, która w stolicy Węgier próbuje budować swój drugi hub. Poza tym LOT może liczyć na wsparcie ambasady Węgier w Seulu oraz węgierskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Polski przewoźnik w przeszłości zapowiadał, że częstotliwość lotów może docelowo wzrosnąć do sześciu lub nawet siedmiu tygodniowo, ze względu na bardzo duży potencjał ruchu oraz kompatybilność z połączeniem z Warszawy. Istnieje ryzyko, że trasa ta może podlegać silnej sezonowości, o czym szczegółowo pisaliśmy w naszej analizie.
Teraz polski przewoźnik będzie miał dodatkową konkurencję ze strony koreańskiej linii, która w przeciwieństwie do LOT-u dysponuje rozbudowana siatką dowozową w swoim hubie. Będzie to kolejna trasa długodystansowa z Budapesztu, na której po inauguracji przez polską linię, pojawi się nowy przewoźnik. Tak było w przypadku połączenia z Budapesztu do Chicago, które w sezonie letnim 2020 r. będzie wykonywać linia American Airlines. Wcześniej LOT wycofał się z tej obsługi trasy ze względu na niskie wypełnienie samolotów.
Polski przewoźnik nie posiada jeszcze siatki dowozowej w Budapeszcie, zatem przy trasach długodystansowych może polegać wyłącznie na ruchu P2P, który zwłaszcza w sezonie zimowym jest niewystarczający. Z tego też powodu od 8 do 22 lutego br. rejsy między Budapesztem a Nowym Jorkiem będą wykonywane jedynie dwa razy w tygodniu.
fot. mat. prasowe