Bombardier: Będą opóźnienia dostaw CSeries
Nie 15, ale jedynie siedem maszyn CSeries dostarczy w tym roku Bombardier. Producent tłumaczy, że zmiana planów wynika z opóźnienia dostaw silników Pratt & Whitney.
Reklama
Jak do tej pory Bombardier dostarczył dwie maszyny CS100 liniom Swiss. Zgodnie z planami w tym roku do Swiss i airBaltic miało trafić 15 samolotów kanadyjskiego producenta. W tej chwili nie jest jasne, której w linii lotniczej przypadną poszczególne z siedmiu maszyn przeznaczonych do dostawy w tym roku.
Pomimo najnowszego opóźnienia, firma Bombardier zapewnia, że zrealizuje plan dostarczenia od 90 do 120 maszyn CSeries do 2020 r. W tym roku kanadyjski producent przewiduje osiągnąć zyski z programu CSeries.
- Program jest niezagrożony i jest to tylko chwilowy problem - stwierdziła w oświadczeniu rzecznik Bombardiera, Isabelle Gauthier.
Rzecznik dodała, że firma najprawdopodobniej nadrobi zaległości w dostawach w 2017 r., choć na potwierdzenie tych planów trzeba poczekać do końca tego roku. Bombardier nie dostarczył jeszcze większej wersji samolotu, CS300 i rzecznik nie chciała ujawnić, czy obecne problemy producenta nie opóźnią dostawy tego modelu.
- Silniki do CSeries spisują się bardzo dobrze w służbie. Blisko współpracujemy z Pratt & Whitney by rozwiązać obecny problem dostaw i upewnić się że mamy wsparcie dostawcy w naszych planach długoterminowego rozwoju - powiedział prezes Bombardier Commercial Aircraft, Fred Cromer.
Mniej optymistyczni są akcjonariusze spółki. Na wtorkowej sesji giełdy papierów wartościowych w Toronto ceny akcji producenta spadły o 4,72 procent.
Program CSeries jest opóźniony o 2,5 roku i kosztuje ponad 2 mld dolarów więcej, niż zakładały plany. Miliard dolarów na ratowanie programu wyłożył już rząd prowincji Quebec w zamian za 49,5 proc. udziałów w programie.