Droga do wznowienia lotów jest owarta, bo dziś (19.04) amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wydała certyfikat dla nowych baterii w B787. Teraz producent wkracza w ostatnią fazę przygotowań do powrotu.



Boeing przygotował kilkanaście specjalnych zespołów AOG (Aircraft-on-Ground Services), aby pomóc wszystkim liniom wdrożyć poprawki baterii po otrzymaniu całkowitej certyfikacji. Dwa z nich są już w Tokio i zajmą się przygotowaniem samolotów linii All Nippon Airways, a kolejne wkrótce pojawią się w linii Japan Airlines. Kolejny zespół pojawił się także w Etiopii, gdzie przygotuje samolotu linii Ethiopian. Zespoły AOG nie mogły jednak wykonać zaplanowanych prac do momentu otrzymania certyfikatu od FAA.

Jakie poprawki w akumulatorach?

Każdy B787 musi przejść proces modernizacji, który trwa od 4 do 5 dni i polega na usunięciu starych akumulatorów litowo-jonowych oraz instalacji i skonfigurowaniu nowych zespołów baterii, zarówno dla akumulatora głównego, jak i dodatkowego (APU). Producent szacuje, że będzie potrzebował około 6 tygodni, aby przerobić wszystkie 50 dostarczonych maszyn.



Znamy też więcej szczegółów na temat procesu modernizacji baterii i samolotów B787. Zespoły AOG przybędą do ośmiu linii z kompletami nowych baterii. Każda ulepszona bateria ma nową zabezpieczającą obudowę z nierdzewnej stali oraz rurkę tytanową o średnicy 1 cala (ok. 2,5 cm) dla odprowadzania gazów, które mogą się pojawić podczas przegrzewania.

Dla każdej z baterii w 787 - przedniej pod kokpitem i tylnej pod skrzydłem - mechanicy AOG muszą wywiercić nowy otwór w kadłubie maszyny i podłączyć do tego wylotu rurkę dającą upust gazów. Oprócz zewnętrznej obudowy zabezpieczającej i rurek upustowych, nowy system baterii także zawiera wytrzymujące wysoką temperaturę przegrody z laminatu fenolowo-szklanego i nie przewodzące elektryczności kasety wokół każdej z ośmiu komórek litowo-jonowych, by dostarczyć izolacji zarówno cieplnej, jak i elektrycznej.



Aby upewnić się o wytrzymałości stalowej osłony obudowy baterii na przegrzewanie, w jednym z testów Boeing przeprowadził kontrolowane zapalenie propanu w obudowie, by spowodować eksplozję, która musiała zostać zupełnie powstrzymana.

Produkcja i dostawy B787

W grudniu ubiegłego roku z linii montażowych zjechał pierwszy 787 zbudowany według nowego tempa produkcji. Od tego momentu produkowanych jest pięć Dreamlinerów w miesiącu, a od trzeciego kwartału tego roku Boeing planuje montować 10 maszyn miesięcznie.



Jednak uziemienie B787 skutkowało także wstrzymaniem ich dostaw. Łącznie w fabrykach w Everett i North Charleston, gdzie montowane są Dreamlinery, na dostawę czeka 34 maszyn tego typu. 10 z nich miało zostać dostarczonych do końca kwietnia tego roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Boeinga czeka dość spore wyzwanie, ponieważ wszystkie te maszyny mają trafić do przewoźników w pierwszej połowie maja.

Planowane pierwsze dostawy po uziemieniu według kolejności:

• LN 86 / SP-LRC dla LOT-u
• LN 83 / JA818A dla ANA
• LN 43 / B-2727 dla China Southern
• LN 72 / VT-ANM dla Air India
• LN 73 / B-2728 dla Hainan Airlines
• LN 87 / SP-LRD dla LOT-u
• LN 88 / SP-LRE dla LOT-u
• LN 89 / JA830J dla Japan Airlines
• LN 92 / G-TUIA dla Thomson Airways
• LN 102 / LN-BKA dla Norwegian

Planowane powroty Dreamlinerów

• All Nippon Airways - 1 czerwca
  

• Japan Air Lines - 31 maja
  

• United Airlines - pod koniec maja

• Ethiopian Airlines - od 25 kwietnia

• LAN Chile - pierwsza połowa czerwca
  

• Qatar Airways - pod koniec kwietnia
  

• Air India - w połowie czerwca
  

• PLL LOT - pierwsze dni czerwca
  

Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk, Boeing Media