O przejrzystość w opłatach

14 października 2005 11:50
5 komentarzy
Reklama
Nasi czytelnicy często pytają nas o to, że w reklamie bilet kosztuje 1 zł, a tak naprawdę trzeba zapłacić za niego 200 lub 300 zł.

Dzieje się tak dlatego, iż do wspomnianej "złotówki" linie doliczają tak zwane opłaty lotniskowe i podatki. "Tak zwane", ponieważ oprócz opłaty faktycznie pobieranej przez lotnisko, niektórzy przewoźnicy w swoje "opłaty lotniskowe i podatki" wliczają koszty ochrony, ubezpieczenia oraz koszty paliwa. A to sprawia bałagan i nieprzejrzystość ofert przewoźników.

Te praktyki nie są uzasadnione - poinformował Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) w komunikacie przesłanym w czwartek Polskiej Agencji Prasowej.

Coraz częściej dochodzi do paradoksalnych sytuacji, że na jednym lotnisku (na przykład w Krakowie) różnice w opłatach doliczanych do ceny biletu wynoszą nawet 100 zł (od 31 zł pobieranych przez easyJet po 131 zł dla SkyEurope).

- Od lat irytują mnie te tak zwane opłaty lotniskowe publikowane przez poszczególnych przewoźników. Jakie koszty w te opłaty lotniskowe wstawia poszczególny przewoźnik, my nie wiemy. Wiemy, że są różne. Natomiast nasza taryfa jest jednolita. Prosiłbym wszystkich, którzy zwracają na to uwagę, żeby nie wierzyli w to, że jest to opłata pobierana przez lotnisko. W jednym przypadku może być to rzeczywiście typowa opłata lotniskowa za starty, lądowania i pasażerów, w innym może to być jeszcze opłata trasowa, a jeszcze w innym może to być podatek dołożony przez przewoźnika. Dlatego one są nierówne, to jest ich [przewoźników - przyp. red.] kalkulacja. - powiedział serwisowi Pasazer.com Włodzimierz Machczyński, prezes Zarządu Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.

Opłaty dodatkowe doliczane do podstawowej (reklamowanej) ceny, a powszechnie zwane "opłatami lotniskowymi i podatkami", nie są odpowiednikiem opłat lotniskowych, jakie lotniska pobierają od linii lotniczych. Opłaty na danym lotnisku są jednakowe dla każdego przewoźnika. W przypadku wykonywania dużej liczby operacji lotnisko może udzielić przewoźnikowi upust. Tę sprawę regulują jednak umowy pomiędzy przewoźnikiem a linią lotnicza i są objęte tajemnicą handlową.

Krzysztof Kapis - prezes ULC - wystąpił również do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o ocenę stosowanych przez przewoźników praktyk, które polegają na dołączaniu do ceny podstawowej biletu licznych opłat dodatkowych. W przypadku gdyby została podzielona opinia ULC, zostaną podjęte stosowne działania mające na celu zabezpieczenie i ochronę praw pasażerów.

Jednocześnie ULC uważa, że informowanie klientów, iż wszystkie stosowane przez przewoźników dopłaty do podstawowej ceny bilety stanowią "opłaty lotniskowe" jest nie tylko nieprawdziwe, ale przedstawia również w niekorzystnym świetle porty lotnicze oraz ULC, w którego kompetencji jest zatwierdzanie opłat lotniskowych.

Paweł Cybulak

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gosc_lucky 2005-10-15 19:18   
gosc_lucky - Profil gosc_lucky
do boteva: moglbys mi dokladnie powiedziec ktory paragraf mowi o zwrocie oplat lotniskowych i gdzie go znajde.
chris 2005-10-15 00:38   
chris - Profil chris
A dla mnie to nie ma znaczenia. Liczy się tylko końcowa cena biletu. Jeżeli jest akceptowalna to kupuję taki bilet i nie ma znaczenia czy w cenie biletu opłata lotniskowa wynosi 5 % czy 90 %. Ważne aby linie lotnicze nie kłamały na ten temat. Jeżeli Wizz dziś oferuje bilet za darmo, a zawyżona opłata wynosi np 160 PLN plus opłata za transakcję to to nie jest w porządku choć każdy chyba umie sobie policzyć cenę końcową biletu ...
Wg mnie opłata lotniskowa, paliwowa czy np za transakcje kartą to taki sam koszt linii lotniczej jak i każdy inny i nie wiem czemu akurat te koszty są wyszczególniane a inne nie ...
gosc_Botev 2005-10-14 23:55   
gosc_Botev - Profil gosc_Botev
Właściwie to przejrzysty podział na opłatę lotniskową (właściwą) i cenę biletu byłby uzasadniony. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale zgodnie z obowiązującym w Unii Europejskiej prawem pasażer ma prawo do zwrotu opłat lotniskowych w przypadku rezygnacji z lotu (nawet do dwóch lat po dacie, na którą był wystawiony bilet). Można by się więc było w ten sposób dowiedzieć, ile wynosi minimalna stawka, jaką linia lotnicza zobowiązana jest zwrócić pasażerowi na jego wniosek, jeśli nie wykorzystał lotu.

Warto wiedzieć o tym przepisie, bo linie lotnicze (zwłaszcza tanie) nie informują o tym pasażerów. Jeśli pasażer zadzwoni do Call Centre, stwierdzi, że nie może lecieć i chciałby w związku z tym odzyskać część pieniędzy za bilet, to najpewniej usłyszy: "bilety są nierefundowalne". Musi wyraźnie wspomnieć, że chodzi mu o opłaty lotniskowe i wtedy je dostanie (ale tylko te właściwe, bez dodatkowych doliczeń, jak np. "service fee" w przypadku SkyEurope).
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy