Fragmenty Boeinga spadały na auta
Reklama
Boeing 777 należący do linii lotniczych Air Canada lądował dziś (29.05) awaryjnie w Toronto krótko po starcie. Maszyna z 318 pasażerami na pokładzie miała wykonać rejs AC001 z Toronto do Tokio w Japonii.
Samolot krążył nad miastem około 2 godzin, a następnie szczęśliwie wylądował w trybie awaryjnym. Lokalni mieszkańcy obserwowali spadające na ziemię drobne fragmenty samolotu, które uszkodziły kilka samochodów. Na szczęści nie raniły ludzi.
Analizowane są nagrania czarnych skrzynek, rejestrujących parametry lotu i działania załogi. Rzecznik nie potwierdził doniesień pasażerów, którzy twierdzą, że 15 minut po starcie zgasł jeden z silników.