Niekompletny bilans rządów Wojtery w PPL

1 marca 2024 13:02
Stanisław Wojtera, odwołany prezes PPL, kierował spółką ponad trzy lata. Pełna ocena jego kadencji będzie możliwa po opublikowaniu sprawozdań finansowych za 2023 r.
Reklama
Wczoraj (29.02) rada nadzorcza spółki Polskie Porty Lotnicze (PPL) odwołała Stanisława Wojtera ze stanowiska prezesa zarządu. Tym samym zakończył się 40-miesięczny okres zarządzania przez niego spółką, która kontroluje bezpośrednio porty lotnicze na Okęciu, w Zielonej Górze i Radomiu a także pośrednio w Krakowie i w Modlinie. PPL ma też mniejszościowe udziału w spółkach lotniskowych m.in. w Rzeszowie, Szczecinie czy Katowicach.


Prawie trzy i pół roku to kadencja, która pozwala już na wstępne podsumowanie osiągnięć i porażek prezesury Wojtery, który stery PPL objął w październiku 2020 r. po odwołaniu Mariusza Szpikowskiego. Przywołanie tego ostatniego nie jest przypadkowe, bo wiele spraw, z którymi zmagał się Wojtera miało swój początek w decyzjach podjętych jeszcze przez jego poprzednika. Zacznijmy od listy pozytywów.

Plusy

Przekształcenie PPL w spółkę akcyjną. Bezproblemowa zmiana formy organizacyjnej PPL była bez wątpienia sukcesem Wojtery i jego zespołu. W dodatku ta transformacja nie powinna budzić kontrowersji, bo największa spółka lotniskowa w Polsce, która posiada akcje i udziały w wielu innych podmiotach gospodarczych nie powinna funkcjonować w oparciu o model z poprzedniej epoki, czyli jako przedsiębiorstwo państwowe.

Wejście do grupy kapitałowej Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Ten ruch można też zaliczyć Wojterze na plus, choć była to raczej decyzja podjęta w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Niemniej to za jego prezesury nastąpił ten ruch i tak zostanie zapamiętany.

Ukończenie budowy i otwarcie portu lotniczego w Radomiu. Niezależnie od kontrowersji wokół radomskiego lotniska sam fakt ukończenia budowy i uruchomienie portu był niewątpliwie największym i najgłośniejszym medialnie sukcesem Wojtery. Opóźnienie otwarcia mogłoby stanowić rysę na tym pozytywnym obrazie, gdyby nie fakt, że budowa zbiegła się z pandemią COVID-19.


Restrukturyzacja Baltony. Wojtera kontynuował transformację Baltony, choć przyznawał, że na początku kadencji był bardzo sceptyczny względem tej inwestycji. Baltonę przejął jego poprzednik, kiedy kondycja spółki zajmującej się sprzedażą detaliczną i usługami gastronomicznymi na lotniskach była katastrofalna. Za 2022 r. Baltona wykazała niewielki zysk netto, co może zwiastować wychodzenie na prostą.

Mniej konfliktowe zarządzanie. Sposób sprawowania funkcji prezesa przez Wojterę był zdecydowanie mniej burzliwy niż jego poprzednika. Wojtera nie pozostawił po sobie tak licznych sporów, co Szpikowski. Nie wszedł też w konflikt z władzami zwierzchnimi, dzięki czemu doczekał do zmiany ekipy rządzącej. Ten plus był jednak jego słabością, o czym poniżej, w opisie jego porażek.

Minusy

Kontynuowanie konfliktu z Modlinem. Pomimo doprowadzenia do zmiany zarządu w spółce Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa - Modlin (MPL) Wojtera konserwował spór z pozostałymi udziałowcami i blokował niezbędną rozbudowę terminala pasażerskiego. Relacje z nowodworskim portem poprawiły się tylko w niewielkim stopniu, bo Wojtera realizował starą politykę ograniczania możliwości rozwoju Ryanaira licząc, że ten przeniesie się do Radomia.

Brak inwestycji na Lotnisku Chopina. Wojtera nie podjął próby powrotu do planów inwestycji na Okęciu, choć musiał wiedzieć, że CPK do 2028 r. nie powstanie. Pod koniec kadencji wspominał o małych modernizacjach, które były tylko cieniem projektów wstrzymanych przez wiceministra Marcina Horałę. Innymi słowy nie podjął wystarczających wysiłków na rzecz udrożnienia Lotniska Chopina, co będzie miało za chwilę fatalne skutki.


Dyspozycyjność polityczna. Uległość wobec polityków była największą wadą Wojtery. Oczywiście w polskich spółkach Skarbu Państwa, tak było i jest od lat, ale stosunek do decyzji polityków można jednak niuansować. Wojtera nie wykazywał żadnych skłonności do posiadania własnej opinii, co wynikało zapewne z jego bliskich powiazań z PiS-em. Te relacje powodowały, że Wojtera nie kwestionował nierealnego terminu oddania CPK, nie dążył do zakończenia konfliktu w MPL, ani nie zawalczył o zmianę decyzji w sprawie modernizacji Okęcia.

Na zakończenie wypada poświęcić kilka słów wynikom finansowym PPL za czasów Wojtery. Na razie w grę wchodzą tylko dwa lata tj. 2021 i 2022, bo na rezultaty 2020 r. Wojtera nie miał większego wpływu, a sprawozdanie za 2023 r. nie zostało jeszcze opublikowane. PPL w sumie w tych dwóch latach wygenerował zysk ze sprzedaży w wysokości 233 mln zł, stratę brutto rzędu 123 mln zł i ujemny wynik netto 172 mln zł. Pełna ocena będzie jednak możliwa po opublikowaniu raportów za ubiegły rok, co nastąpi zapewne w połowie 2024 r.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy