Podwykonawcy CPK nie wierzą już w realizację inwestycji. Coraz więcej pytań o CPK

26 października 2023 11:16
Podwykonawcy wykonujący pracę związane z budową CPK przestają wierzyć w powodzenie inwestycji i chcą jak najwięcej zarobić zanim projekt zostanie zlikwidowany, donosi Onet.
Reklama
Temat CPK ostatnio często jest poruszany na łamach naszego portalu, jednak tuż po wyborach nie da się od niego uciec. Opozycyjne partie, które dotychczas mówiły o audycie i weryfikacji projektu, coraz częściej wprost wieszczą jego wstrzymanie. Strona dotychczas rządząca wydaje się tym nie przejmować i intensywnie kontynuuje prace. We wtorek ogłoszono pozyskanie zagranicznego inwestora, a wyburzenia i odwierty ciągle trwają, a ostatnio nawet mocno przyspieszyły. Tylko że w ich sens nie wierzą już sami podwykonawcy, którzy starają się wykonać jak najwięcej prac, zanim ich zlecenia zostaną cofnięte.

W wyborczą niedzielę przyjechał do nas facet, któremu spółka CPK zleciła odwierty związane z badaniami gruntu na naszej posesji, gorączkowo podtykając mężowi zgody do podpisania na ich przeprowadzenie. Facet mówił, że nie wierzy już w realizację tego projektu, ale prosi męża o te podpisy, żeby chociaż sobie mógł zarobić, zanim to wszystko się zwinie - opowiada Onetowi Marzena Łącka, mieszkanka Brzezin, przez której dom miałaby przebiegać trasa kolei dużych prędkości, tak zwanej szprychy odchodzącej od CPK.

Budowa szprychy według zapowiedzi członków partii opozycyjnych ma być kontynuowana, jednak w zmienionym wariancie.


Onet donosi również o wydarzeniach, które mają miejsce w okolicach miejscowości Baranów, gdzie miałoby powstać megalotnisko. Po wyborach pojawili się tam ochroniarze pilnujący wyburzeń, a na polach znajdowane są "złote kolby".

- Dzieją się dziwne rzeczy. Właśnie trwają kukurydziane żniwa. Niestety, część naszego sprzętu rolniczego jest uszkadzana przez "złote kolby" – twierdzi Kamil Szymańczak w rozmowie z Onetem.

Złote kolby to metalowe elementy maszyn leżące na polach i plonach. Zdaniem rolników jest to sprzęt, którego nikt tutaj nie używa, a który powoduje poważne uszkodzenia w pojazdach rolniczych. Nie wiadomo skąd on się tam wziął.

Okoliczni rolnicy liczą, że nowy rząd całkowicie wstrzyma tę kontrowersyjnie przygotowaną inwestycję.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy