Ruch na lotniskach Europy osłabł w sierpniu

28 września 2023 11:19
Pomimo wzrostu ruchu pasażerskiego na kilku dużych lotniskach w Europie, w sumie w sierpniu br. liczba podróżnych była mniejsza niż w lipcu. Szczyt przewozowy mamy już za sobą.
Reklama
Sierpień na głównych lotniskach Starego Kontynentu (Amsterdam, Barcelona, Frankfurt, Londyn Heathrow, Madryt, Monachium, Paryż Charles De Gaulle, Stambuł IGA oraz Warszawa) okazał się rozczarowujący. Co prawda pięć portów (Amsterdam, Barcelona, Madryt, Monachium i Stambuł IGA) przekroczyło poziom z lipca br., ale w sumie odnotowały niewielki spadek. Niemniej narastająco po ośmiu miesiącach 2023 r. portom na naszej liście brakuje już tylko 8,3 proc. do osiągnięcia poziomu z analogicznego okresu 2019 r. Nadal najbardziej do tego postępu przyczynia się lotnisko największej metropolii Turcji. W dodatku Stambuł po raz pierwszy od sześciu miesięcy powrócił na pierwszą pozycję pokonując poprzedniego lidera, czyli Londyn Heathrow. Port nad Morzem Czarnym jako jedyny przekracza miesięczne limity z 2019 r. i to aż o 13 proc.


Gorsze rezultaty w stosunku do lipca br. odnotowały Frankfurt, Londyn Heathrow, Paryż Charles De Gaulle oraz Warszawa. W dodatku Lotnisko Chopina po raz pierwszy od maja br. odwiedziło mniej pasażerów niż w analogicznym okresie 2019 r. W ubiegłym miesiącu na trzecim miejscu pod względem obsłużonej liczby pasażerów znalazł się znów Paryż Charles De Gaulle. Niderlandzkiemu Schipholowi udało się jako czwartemu przekroczyć barierę 6 mln obsłużonych podróżnych. Ta sztuka nie udała się już Frankfurtowi. Z kolei Londyn Heathrow nie przeskoczył poprzeczki zawieszonej na poziomie z 2019 r., choć wydawało się, ze to mu się uda, jednak zabrakło 1,6 proc. Na końcu peletonu jadą ciągle lotniska naszego zachodniego sąsiada, które jeszcze nigdy nie potrafiły zbliżyć się do przed pandemicznych rezultatów na mniej niż 13 proc. Wykres 1 przedstawia liczbę pasażerów w sierpniu 2023 r. oraz dynamikę wzrostu w porównaniu z sierpniem 2019 r.

Wykres 1.

Słabsze wyniki sierpnia zakończyły szczyt przewozowy 2023 r. Wszystkie porty w naszej analizie obsłużyły 49,8 mln pasażerów, czyli o 100 tys. mniej niż w lipcu br. Nie jest to zaskoczeniem, bo historyczne dane wskazują, że najwyższe przewozy są odnotowywane albo w lipcu albo w sierpniu każdego roku. Do wyniku z 2019 r. zabrakło ok. 3,5 mln podróżnych. Sierpniowe liczby nadal zgadają się z trendami obserwowanymi przed pandemią. Krzywa roku 2023 wygląda już jak regularny odczyt sprzed 2020 r., a jedyną różnicą jest mniejsza o kilka procent liczba pasażerów. Wykres 2 pokazuje miesięczne sumy podróżnych we wszystkich portach lotniczych na naszej liście w latach 2019-2023.

Wykres 2.

Po poprawie w lipcu ścieżka dochodzenia do poziomu z 2019 r, znów się nieznacznie od niego oddaliła. W sierpniu br. zabrakło 6,6 proc. do analogicznego okresu z 2019 r. Wygląda na to, że ten parametr może znów zacząć pokazywać pewną stagnację dynamiki, która miała miejsce w pierwszych miesiącach br. Z drugiej strony przewozy z końca 2019 r. były trochę słabsze od tych z lata tego samego roku, więc jest szansa, że dochodzenie do przed pandemicznych rezultatów w następnych miesiącach zbliży się do rekordu majowego, który wynosił minus 5,6 proc. Według ostatniej prognozy Airport Council International powrót do liczb z 2019 r. nastąpi dopiero w 2024 r. Jak dużo zabraknie w 2023 r. zdecydują nadchodzące miesiące, a zwłaszcza październik i listopad. Wykres 3 ilustruje ścieżkę odbudowy ruchu pasażerskiego łącznie w dziewięciu portach z naszej analizy.

Wykres 3.

Można było oczekiwać, że sierpień będzie szczytem przewozowym w tym roku. Okazało się jednak, że był nim lipiec. Teraz, po w sumie udanym lecie, czeka nas o wiele trudniejszy okres. Wrzesień powinien być zadowalający, bo to jeszcze przedłużenie wakacji, więc można liczyć na spory ruch wakacyjny i czarterowy. Natomiast IV kwartał br. będzie prawdziwym sprawdzianem dla kondycji pasażerskiego ruchu lotniczego w Europie. Ostatnie miesiące br. powinny dać jasną odpowiedź, czy potwierdzą się obawy o powrót ruchu służbowego, czy może jednak wróciliśmy już do trybu business as usual. W tym okresie ważne będą zwłaszcza wyniki Frankfurtu i Monachium, a więc portów najsilniejszej gospodarki Europy, która była w przeszłości lokomotywą pasażerskiego ruchu lotniczego w naszym regionie.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy