Kolejna śmierć pilota w trakcie lotu
Do kolejnego już smutnego zdarzenia w ostatnich dniach doszło na pokładzie samolotu Qatar Airways. W trakcie rejsu z Nowego Delhi do Dohy zmarł jeden z pilotów przewoźnika.
Reklama
Podczas realizowanego w środę (16.08) wczesnoporannego lotu QR 579 ze stolicy Indii do Kataru zaniemógł 51-letni pilot linii, który podróżował tym rejsem jako pasażer. Airbus A350 został przekierowany do Dubaju, ale niestety mimo podjętych prób reanimacji nie udało się uratować życia pracownika katarskiego przewoźnika. Po blisko godzinnym postoju maszyna kontynuowała lot na lotnisko Hamad w Dosze.
Zmarły pilot latał wcześniej dla indyjskich linii Spicejet, a następnie przeszedł do Qatar Airways, gdzie był członkiem załóg boeingów 777. Do tragicznego zdarzenia doszło zaledwie dwa dni po śmierci kapitana południowoamerykańskich linii LATAM, który zmarł w czasie rejsu z Miami do Santiago de Chile.