Kupiłeś bilet? I tak nie polecisz!
W poniedziałek (15.02) w systemie rezerwacyjnym włoskiego przewoźnika znalazły się interesujące oferty - za niecałe 150 PLN można było kupić bilet w klasie biznes na trasie z Warszawy do Rzymu Fiumicino.
Za niewiele wyższą kwotę dostępne były bilety z Warszawy do Mediolanu czy Barcelony, także w klasie biznes w cenie 246 PLN!
Za bilet w tak rewelacyjnej cenie można było zapłacić kartą kredytową (odpowiednia kwota została zablokowana na karcie), system podawał numer rezerwacji... oraz informację, że aby otrzymać bilet elektroniczny (e-ticket) należy skontaktować się z infolinią.
Tymczasem, pracownicy Alitalii poinformowali szczęśliwych posiadaczy biletów, że ich rezerwacje zostaną skasowane w przeciągu 24 godzin, wyjaśniając, że ceny były błędem systemu. Alitalia poinformowała także, że to klient musi złożyć reklamację dot. nieuzasadnionego obciążenia karty kredytowej i dopiero wtedy przewoźnik zwróci klientowi pieniądze.
Czy tak postępuje ze swoimi klientami poważna linia lotnicza? Czy błędy systemu rezerwacyjnego są błędami, za które odpowiada pasażer? Przerzucanie odpowiedzialności za własne błędy na pasażera wydaje się w pełni nieprofesjonalne i nieuzasadnione. A składane reklamacje powinny dotyczyć nie prośby o zwrot pieniędzy, a standardów akceptacji założonych rezerwacji.
Anna Żuchlińska