Homofobiczne treści "Gazety Polskiej" na pokładach LOT-u
"Gazeta Polska" z homofobiczną okładką w samolocie PLL LOT na trasie Warszawa-Budapeszt! Domagamy się wycofania nienawistnego tabloidu z oferty narodowego przewoźnika - piszą przedstawiciele Związkowej Alternatywy.
Reklama
O sprawie poinformowano na profilu "Związkowa Alternatywa" na Facebooku. Dziennik "Gazeta Polska Codziennie", opatrzony okładką "Tęczowa zaraza chce wrócić do szkół" był kolportowany w dniu 17 października br. na rejsach LOT-u w klasie biznesowej oraz w Executive Lounge na Lotnisku Chopina w Warszawie.
- Nie ma naszej zgody na rozpowszechnianie przez narodowego przewoźnika prasy z nienawistnym, homofobicznym przekazem. To działanie wiążące się z dyskomfortem wielu pasażerów oraz latających załóg. To również psucie reputacji firmy i budowanie szkodliwego wizerunku Polska za granicą - mówi Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.
We wrześniu głośno było o sprawie udostępniania pasażerom homofobicznego periodyku "Nowe Państwo", w której okładkowy artykuł zatytułowano "Czy zagraża nam tęczowa zaraza?". Pisaliśmy o tym w felietonie "Tęczowa zaraza na pokładach LOT-u". LOT tłumaczy wtedy, że nie komentuje i nie bierze odpowiedzialności za treści publikowane przez wydawców i szanuje wolność prasy jako podstawy demokracji, a na jego pokładach każdy pasażer może znaleźć coś dla siebie. "Gazeta Polska" słynie z nienawistnego języka i częstych ataków na społeczność LGBT. W sierpniu do wydania jej tygodnika miały być dołączane naklejki "Strefa Wolna od LGBT". W tej sprawie protestował także jeden ze związków w linii.