Na dniach ogłoszenie upadłości lotniska w Radomiu

Jeśli taka decyzja zapadnie w tym tygodniu to rozpocznie się następny etap w przekazywania infrastruktury na Sadkowie w ręce Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL). Jednocześnie z ogłoszeniem upadłości sąd wyznaczy syndyka, którego zadaniem będzie sporządzenie listy wierzytelności. Następnie ze środków pochodzących ze sprzedaży lotniska będzie on starał się spłacić jak najwięcej zadłużenia i zaspokoić wierzycieli.

Ze sprawozdania przedłożonego sądowi wynika, że dług portu lotniczego w Radomiu wynosi 20 milionów złotych, a wierzycieli jest kilkunastu. Każdy z nich ma prawo zaskarżyć postanowienie o upadłości, co może przedłużyć całą procedurę o kolejne kilka miesięcy. Nie jest to dobra wiadomość dla PPL, które chce jak najszybciej rozpocząć budowę nowego lotniska, aby odciążyć port na Okęciu.

Sprawozdanie przynosi jeszcze jedną złą wiadomość właścicielowi Lotniska Chopina. Według raportu adwokata Gołąba wartość majątku spółki jest wyższa niż to wynikało z wniosku o upadłość. Zatem syndyk będzie zapewne domagał się ceny wyższej od tej, którą chciał zapłacić PPL, co może zwiastować trudne i długie negocjacje. PPL może jednak być zadowolony z innego wniosku nadzorcy. Zalecił on bowiem sprzedaż całego majątku, a nie dzielenie go na poszczególne składniki, a jedynym chętnym do zakupu całości jest właśnie PPL.

Tymczasem na projekcie rozbudowy radomskiego portu próbują już zarobić pierwsi „przedsiębiorcy”. Na stronie internetowej lotniska ukazał się komunikat ostrzegający okolicznych mieszkańców przed oszustami, którzy oferują wymianę okien, informując jednocześnie, że koszty zrekompensuje im samorząd miasta.