Etihad będzie sprzedawał piżamy w klasie ekonomicznej
Eithad Airways zamierzają wzbogacić ofertę sprzedaży pokładowej w klasie ekonomicznej o gadżety rozdawane dotychczas klientom segmentu premium.
Przewoźnik ogłosił, że wkrótce w trakcie większości rejsów długodystansowych poza standardową ofertą wolnocłową pojawi się na pokładzie możliwość zakupu luksusowych gadżetów dostępnych dotąd jedynie dla pasażerów podróżujących w pierwszej klasie, a do niedawna również w klasie biznes. Chodzi o piżamy i kosmetyczki marki Christian Lacroix. Będą one teraz oferowane wszystkim podróżnym w cenach odpowiednio 35 i 22 USD. Oprócz tego pasażerowie klasy ekonomicznej będą mogli nabyć kawę mrożoną za 4 USD oraz kieliszek szampana Piper-Heidsieck za 8 USD, a w przyszłości także specjalne pudełko z przekąskami.
Nowa oferta nie oznacza na razie żadnych ograniczeń w dotychczasowym serwisie dostępnym w klasie ekonomicznej. Nie można jednak wykluczyć, że przewoźnik w nieodległej przyszłości nie wprowadzi w tym zakresie pewnych modyfikacji.
Po fatalnych wynikach finansowych z ubiegłego roku linia na gwałt szuka oszczędności i źródeł dodatkowego dochodu. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy Etihad dokonał wielu bolesnych wizerunkowo cięć produktowych, m.in. zlikwidował usługę bezpłatnego transferu dla pasażerów klas pierwszej i biznes, zrezygnował z oferowania piżam w klasie biznes, ograniczył ofertę kulinarną dostępną w swoich poczekalniach lotniskowych czy zastąpił niektóre drogie, gatunkowe alkohole dostępne na pokładzie ich tańszymi odpowiednikami. Linia eksperymentuje też z nowymi usługami, takimi jak sprzedaż taryf bez bagażu w klasie ekonomicznej czy możliwość odpłatnego wejścia do salonów pierwszej klasy zastrzeżonych dotychczas wyłącznie dla klientów z zarezerwowanymi w niej miejscami.
Fot. P. Bożyk