Ryanair: koniec opłat za kartę!
Reklama
Niemieccy klienci taniej linii lotniczej Ryanair triumfują! Dodatkowe opłaty, które przewoźnik pobiera od swoich klientów przy płatnościach kartą kredytową, są nielegalne - wynika z orzeczenia Sądu w Berlinie. Niestety, wytknięcie nielegalnych praktyk Ryanair dotyczy tylko terenu Niemiec, więc Polscy pasażerowie będą nadal pokrzywdzeni.
Skargę na działalność irlandzkiej linii lotniczej, złożył do sądu niemiecki odpowiednik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jaki istnieje w Polsce.
Jak powszechnie wiadomo, Ryanair sprzedaje swoje bilety wyłącznie poprzez internet. Pozew sądowy zarzucał, że przewoźnik pobiera, zależnie od rodzaju karty kredytowej, od 1,5 do 4 euro, przy czym klient nie ma możliwości użycia innej karty, która nie jest obciążona tym swoistym podatkiem.
Oczywiście pozostaje możliwość płatności kartą Visa Electron, wówczas pasażer (swego czasu) nie ponosił dodatkowych kosztów. Jednak zauważono, iż w Niemczech korzystanie z karty (samo jej użytkowanie, posiadanie) Visa Electron kosztuje od 40 do 100 euro rocznie.
Wyrok niemieckiego sądu jasno nakazuje linii Ryanair zaprzestanie tych praktyk. Na szczęście (dla przewoźnika) sąd nie nakazał zwrotu klientom pobranych już opłat.
Przedstawiciele Ryanair'a zapowiadają złożenie apelacji, na co mają czas do końca miesiąca.
Skargę na działalność irlandzkiej linii lotniczej, złożył do sądu niemiecki odpowiednik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jaki istnieje w Polsce.
Jak powszechnie wiadomo, Ryanair sprzedaje swoje bilety wyłącznie poprzez internet. Pozew sądowy zarzucał, że przewoźnik pobiera, zależnie od rodzaju karty kredytowej, od 1,5 do 4 euro, przy czym klient nie ma możliwości użycia innej karty, która nie jest obciążona tym swoistym podatkiem.
Oczywiście pozostaje możliwość płatności kartą Visa Electron, wówczas pasażer (swego czasu) nie ponosił dodatkowych kosztów. Jednak zauważono, iż w Niemczech korzystanie z karty (samo jej użytkowanie, posiadanie) Visa Electron kosztuje od 40 do 100 euro rocznie.
Wyrok niemieckiego sądu jasno nakazuje linii Ryanair zaprzestanie tych praktyk. Na szczęście (dla przewoźnika) sąd nie nakazał zwrotu klientom pobranych już opłat.
Przedstawiciele Ryanair'a zapowiadają złożenie apelacji, na co mają czas do końca miesiąca.