Regional Jet poleci dla SAS-u
Estońska linia Regional Jet, w której 49 proc. udziałów ma LOT, obsłuży połączenia regionalne na zlecenie SAS-u. W tym celu przewoźnik pozyska do floty turbośmigłowe ATR-y 72-600, które polecą także do Polski.
Reklama
Do tej pory kontrakt na zasadzie wet lease, czyli wynajmu samolotów wraz z załogą i usługami technicznymi, zapewniała duńska linia lotnicza JetTime. Kontrakt skończył się jednak w listopadzie 2016 r. i od tego czasu SAS szukał nowego dostawcy usług.
Zgodnie z nową umową Regional Jet pozyska cztery ATR-y 72-600, którymi będzie wykonywał loty dla SAS-u. Maszyny będą nosiły barwy skandynawskiego przewoźnika. Turbośmigłowe samoloty będą wykorzystywane głównie na trasach z Kopenhagi (m.in. krajowych do Aarhus, Aalborga i Billund oraz międzynarodowych m.in. do Berlina, Hanoweru, Gdańska i Poznania), a także na wybranych połączeniach krajowych i regionalnych ze Sztokholmu-Arlandy.
Umowa została podpisana na sześć lat, ale może zostać zerwana po trzech.
Regional Jet to założona w 2015 r. estońska linia, która przejęła flotę zbankrutowanego przewoźnika Estonian Air. Regional Jet jest operatorem samolotów wykorzystywanych przez nową narodową linię Estonii, Nordicę. Od niedawna 49 proc. udziałów w Regional Jet ma LOT.
Do tej pory Regional Jet dysponował flotą złożoną wyłącznie z samolotów odrzutowych z rodziny bombardier CRJ. ATR-y 72-600 będą pierwszymi turbośmigłowcami obsługiwanymi przez tę linię. Nowe samoloty będą wykorzystywane wyłącznie dla SAS-u, co oznacza, że mimo wykonywania lotów do Polski nie będą mogły obsługiwać połączeń dla LOT-u lub Nordici.
fot. Dominik Sipinski