Oblatywacz: Lao Skyway na pokładzie XA60

5 lutego 2017 12:30
6 komentarzy
Przy fatalnej sieci drogowej i braku kolei, loty krajowe to najłatwiejszy sposób na podróżowanie po Laosie. Przy okazji można doświadczyć lotu chińskim samolotem xian MA60 na pokładzie linii Lao Skyway, która oferuje akceptowalny poziom serwisu.
Reklama
Prywatne linie Lao Skyway to jedna z dwóch firm zapewniająca transport lotniczy w Laosie (obok narodowego przewoźnika Lao Airlines). Przewoźnik lata z północy kraju do stołecznego Wientianu. Linia oferuje niewyróżniający się, ale akceptowalny poziom serwisu - umożliwia rezerwację biletów przez dobrze zaprojektowaną stronę internetową i mimo krótkiego czasu lotu oferuje przekąskę.


Lao Skyway - informacje praktyczne
OfertaPołączenia krajowe w Laosie z Wientianu do miast na północy kraju, w tym do popularnego wśród turystów Luang Prabang.
OdprawaDarmowa na lotnisku, od dwóch godzin do 45 min (30 min na mniejszych lotniskach) przed odlotem. Odprawa online w praktyce niedostępna.
Bagaż rejestrowanyDarmowy do 20 kilogramów.
Bagaż podręcznyDarmowy, standardowy rozmiar, waga do ok. 10 kg (nie jest sprawdzana).
Wybór miejscaBrak możliwości wyboru podczas rezerwacji lub przed odprawą na lotnisku. Wybór podczas odprawy w miarę dostępności za darmo.
Business loungeBrak.
Przejście do samolotuPiechotą na wszystkich lotniskach obsługiwanych przez Lao Skyway. Brak priorytetów w kolejce.
Usługi dodatkoweBrak możliwości wykupu usług dodatkowych.
Układ siedzeńW samolocie xian MA60 układ 2-2, brak zróżnicowania klas podróży.
Posiłki na pokładzieDarmowa kanapka, ciastko i woda na pokładzie. Brak możliwości kupna innych posiłków i ciepłych napojów.
Rozrywka pokładowaMagazyn pokładowy częściowo po angielsku, brak ekranów, gniazdek USB lub elektrycznych, brak internetu.

Lot liniami Lao Skyway to też rzadka szansa na test chińskiego turbośmigłowca xian MA60, które poza Laosie latają jedynie w Kambodży - samolot ten jest znacznie głośniejszy niż wykorzystywane do 2012 r. przez Eurolot ATR-y, ale komfortowy.

Lao Skyway - linia północnego Laosu

Przewoźnik powstał w 2002 r. jako Lao Air i początkowo zajmował się czarterem helikopterów. Od 2003 r. do floty przewoźnika dołączył pierwszy samolot - cessna C208B Grand Caravan. Od 2007 r. linia obsługuje loty regularne. Na początku wykorzystywała do tego wyłącznie cessny i radzieckie śmigłowce Mil Mi-7, obecnie posiada także dwa chińskie turbośmigłowce xian MA60.


Przewoźnik ma bazę w stolicy kraju, Wientianie, i lata stamtąd na północ kraju. Główna trasa to połączenie do popularnego wśród turystów Luang Prabang, dawnej stolicy. Lao Skyway obsługuje również połączenia do Ban Houayxay na granicy z Tajlandią, Luang Namtha, Phongsaly, Sam Neua i Muang Xay. Z wyjątkiem połączeń do Luang Prabang i Luang Namtha Lao Skyway uzupełnia ofertę narodowej linii Lao Airlines, a nie konkuruje z nią.

Podstawą floty Lao Skyway są dwa chińskie xiany MA60. To model produkowany od 2000 r., będący mocno zmodernizowaną wersją radzieckiego antonowa An-24 (którego pierwszy lot odbył się w 1959 r.). Wymienione zostały m.in. silniki (zamontowano jednostki Pratt&Whitney PW127J) i oprzyrządowanie. Maszyna mieści do 60 pasażerów (56 w konfiguracji Lao Skyway). Dla fanów lotnictwa to nie lada gratka, bo obecnie samoloty MA60 obsługują regularne połączenia jedynie w Laosie i Kambodży.


Linie Lao Skyway nie znajdują się na unijnej czarnej liście przewoźników niespełniających standardów bezpieczeństwa. Model xian MA60 nie ma jednak ani europejskiej, ani amerykańskiej certyfikacji. Od 2000 r. doszło do ok. 20 wypadków i zdarzeń samolotów tego typu, w tym jednej katastrofy w Indonezji. W 2015 r. jeden z należących do Lao Skyway xianów wyjechał poza pas podczas lądowania w Wientianie z powodu awarii silnika - nikt nie został wtedy ranny. Samolot został przywrócony do floty i to właśnie ten egzemplarz oblatywaliśmy.

Prosta rezerwacja

Rezerwacji biletów na loty Lao Skyway można bez problemu dokonać na stronie internetowej przewoźnika. Strona jest czytelna i w całości po angielsku. Przewoźnik ma też aplikację mobilną.

Po wyborze trasy wyświetla się okno z kalendarzem - w czytelny sposób przedstawione są ceny i dostępność biletów na cały miesiąc (rozkład linii jest dość chaotyczny). Ceny na pierwszy rzut oka przerażają, bo wynoszą kilkaset tysięcy kipów - trzeba jednak pamiętać, że 10 tys. kipów to tylko ok. 5 zł. Mimo tego koszty lotów krajowych po Laosie są wysokie, zwłaszcza w odniesieniu do niskich cen w tym kraju. To efekt silnie regulowanego rynku oraz małego popytu - latają głównie przedstawiciele administracji i turyści.


Podczas rezerwacji do wyboru jest kilka klas, które różnią się jedynie ceną i elastycznością. Oferta pokładowa jest w każdym przypadku taka sama. Ceny są podane z uwzględnieniem wszystkich podatków, ale system automatycznie wybiera najdroższą klasę - w przypadku chęci zakupu tańszego biletu, trzeba na to zwrócić uwagę i ręcznie wybrać inna opcję.


Za bilet można zapłacić w standardowy sposób międzynarodowymi kartami Visa lub Mastercard (kredytowymi lub debetowymi). Płatność czasami jest rejestrowana przez bank dopiero po kilku dniach, choć potwierdzenie rezerwacji jest natychmiastowe, a bilet szybko trafia na naszą skrzynkę poczty elektronicznej.

Odprawa i lot

Przewoźnik udostępnia wprawdzie na stronie możliwość odprawy online, ale w praktyce opcja ta nie działa. Odprawy należy dokonać na lotnisku. Stanowisko linii jest otwierane ok. dwóch godzin przed odlotem, a odprawa kończy się 45 minut przed rejsem.


Niezależnie od taryfy każdy pasażer może nadać 20 kg bagażu rejestrowanego. Przewoźnik nie precyzuje, jaki jest limit bagażu podręcznego. Większość pasażerów stosuje się do nieformalnego limitu jednej sztuki bagażu o wadze do ok. 10 kg.

Po odprawie pasażerowie muszą przejść kontrolę paszportową, również na trasach krajowych.


Terminale laotańskich lotnisk, nawet nowoczesnych obiektów w Luang Prabang i Wientianie, są małe, a po odprawie nie ma tam wiele do robienia. Dlatego nie warto odprawiać się wcześniej niż ok. godzinę przed odlotem.


Boarding rozpoczyna się zwykle ok. 20 minut przed odlotem i zawsze odbywa się na piechotę. Pasażerowie przechodzą do zaparkowanego na płycie samolotu bez ścisłego nadzoru, nie ma też podziału na strefy boardingu.


Samolot xian MA60 linii Lao Skyway jest skonfigurowany w układzie jednoklasowym, fotele są ustawione w systemie 2-2. Wnętrze kabiny jest utrzymane w beżowo-szarych barwach i jest w miarę czyste i zadbane, choć od razu widać, że nie jest to samolot najnowszej generacji. W trakcie lotu zajęte są wszystkie miejsca.


Skórzane fotele są obszerne i dość wygodne. Oferują także sporo miejsca na nogi, a stoliki są duże i stabilne - bez problemu da się na nich rozłożyć laptopa.


Największym minusem samolotu jest poziom hałasu - już podczas kołowania do startu słychać, że nie będzie to cicha podróż. W trakcie startu oraz wznoszenia w kabinie jest bardzo głośno, a po osiągnięciu wysokości przelotowej poziom hałasu spada tylko nieznacznie. Do tego dochodzą dość mocne w trakcie całego lotu wibracje oraz niska odporność samolotu na turbulencje.


Przewoźnik nadrabia jednak przyzwoitym jak na krótki lot krajowy serwisem pokładowym. Stewardessy w gustownych czerwonych mundurach po osiągnięciu wysokości przelotowej przez samolot rozdają skromny poczęstunek.


Poczęstunek składa się z zapakowanej w firmową torebkę (według nas wyglądającą bardziej na woreczek dla pasażerów z problemami żołądkowymi) kanapki, małego i dość smacznego ciasteczka oraz butelki wody. W ofercie nie ma napojów ciepłych.


Serwis przebiega bardzo szybko, bo samolot pozostaje na wysokości przelotowej tylko przez kilkanaście minut.

Podczas zniżania do Wientianu ponownie daje się odczuć podatność starej konstrukcji xiana MA60 na turbulencje - przelot przez chmury kłębiaste to prawdziwy rollercoaster. Samo lądowanie przebiega natomiast bardzo miękko, a krótko po przyziemieniu samolot zatrzymuje się na stanowisku postojowym przed terminalem.


Pasażerowie ponownie udają się do terminala krajowego (który obecnie jest przebudowywany) na piechotę. Kontrola ze strony pracowników lotniska jest bardzo słaba, a drogę do terminala trzeba znaleźć samemu. Nikt nie pogania podróżnych, którzy chcą sfotografować samoloty, bez większego problemu można też obejść samolot.


Sam terminal to obecnie tymczasowy blaszany barak - odbiór bagażu następuje z jedynego taśmociągu w przedsionku, z którego wprost przechodzi się do hali głównej terminala.

Podsumowanie

Produkt linii Lao Skyway trudno tak naprawdę polecać - to, co liczy się w tym miejscu, to czas i komfort podróży w porównaniu z wielogodzinną przeprawą autobusem lub łodzią z Luang Prabang do Wientianu. Tylko na tej trasie w ogóle można mówić o konkurencji ze strony Lao Airlines (narodowego przewoźnika również wkrótce oblatamy), na innych Lao Skyway to jedyny wybór.

Mimo to linię należy docenić za czytelną stronę internetową, łatwy proces rezerwacji i przyjazną odprawę. Nie ma tu tez znanego chociażby z niskokosztowej AirAsii zwracania uwagi na wagę i rozmiar bagażu podręcznego. Poczęstunek na pokładzie jest względnie duży jak na tak krótkie trasy krajowe, a ciastko można nawet uznać za smaczne.

Do tego niewątpliwą atrakcją jest lot xianem MA60. Każdy czytelnik sam powinien uznać, czy zdecyduje się na podróż samolotem odbiegającym od europejskich norm bezpieczeństwa, zwłaszcza w okresie gorszej pogody. Sam komfort i wystrój samej kabiny nie są jednak drastycznie gorsze niż w starszych turbośmigłowcach w Europie.

fot. Dominik Sipinski

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
domos 2017-02-06 11:26   
domos - Profil domos
@gość_85433: Przewoźnik nie jest na czarnej liście, a my rzetelnie informujemy, że samolot MA60 nie ma europejskiej certyfikacji i przez to może być mniej bezpieczny. Wybór lotu zawsze należy do pasażera - my informujemy, a nie promujemy. W wielu miejscach na świecie nie ma możliwości lotu inną linią niż taką, która jest na czarnej liście lub nie spełnia europejskich standardów. Mimo to wiele osób do tych krajów podróżuje i z wyboru lub musu lata tymi liniami. A naszą rolą jest rzetelnie poinformować, czego można się spodziewać. Dokładnie tak samo będziemy podchodzić do Oblatywaczy linii, które na czarnej liście faktycznie są.
gość_858d7 2017-02-06 10:46   
gość_858d7 - Profil gość_858d7
@ gość 85433. polecam czytanie z e zrozumieniem. Przeciez piszą, że nie jest na czarnej liście. Na dodatek piszą prawdę.
gość_66b45 2017-02-05 18:04   
gość_66b45 - Profil gość_66b45
Ciekawy artykuł, ale brednia na początku o fatalnych drogach pokazuje to, że autor rzeczywiście latał po Laosie a nie jeździł. Przejechałem na motorze blisko 3500 km po laotańskich drogach i na pewno do fatalnych one nie należą. Może nie są to 4 pasmowe autostrady, ale większość dróg ma dobra (lub bardzo dobrą) nawierzchnię, są dobrze oznakowane. Kraj nie jest mocno zmotoryzowany, wiec i ruch na drogach nie jest duży, dzięki czemu bardzo przyjemnie się nimi jeździ, a lokalni kierowcy wykazują zdecydowanie mniejszą agresję od naszych rodzimych . Jednym z większych zagrożeń na drogach są tylko zwierzęta (zarówno te domowe jak i dzikie) - w powietrzu na pewno ich brak drogi autorze :).
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska
Reklama

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy