Qatar Airways ma gotowy plan taniej linii
Linie Qatar Airways nie zamierzają obecnie uruchamiać własnej niskokosztowej linii lotniczej. Ale jeśli tani konkurenci zaczną podbierać katarskiej spółce pasażerów, zarząd linii ma już gotowy plan uruchomienia takiego przewoźnika.
- Na razie przewoźnicy niskokosztowi nie odbierają nam pasażerów na trasach do, z i przez Dohę. Ale jeśli tylko poczujemy, że zaczyna się konkurencja o tych samych podróżnych, uruchomimy tanią linię. Plan jej stworzenia jest już gotowy w naszych biurkach - zapowiedział w Berlinie Akbar Al Baker, prezes Qatar Airways.
Doha nie jest jeszcze tak ciekawym kierunkiem dla przewoźników niskokosztowych jak Dubaj. Do stolicy Kataru lata obecnie jedynie flydubai - linia, która jest niskokosztową marką z grupy Emirates, chociaż to raczej przewoźnik hybrydowy niż typowy low-cost.
Do Dubaju latają obecnie, nie licząc mającego tam bazę flydubai, m.in. Cebu Pacific, flynas, IndiGo i Norwegian. Na lotnisko Dubai World Centre połączenia oferują z kolei m.in. airberlin (sezonowo) oraz Wizz Air. Od października na główne lotnisko w Dubaju zacznie latać także Eurowings - niskokosztowa marka długodystansowa Lufthansy.
Al Baker podkreślił, że Qatar Airways są gotowe na to, że w pewnym momencie linie niskokosztowe zaczną latać również do Dohy.
Dopóki to się jednak nie stanie, przewoźnik nie zamierza przejmować inicjatywy i otwierać nowej spółki. Ewentualne uruchomienie katarskiego low-costa będzie jedynie odpowiedzią na ruchy innych linii.
Jak zaznaczył Al Baker, Qatar Airways są gotowe na uruchomienie takiej linii w każdej chwili.
Nie wiadomo, czy plany te mają związek z zainteresowaniem katarskiej spółki zakupem udziałów w linii IndiGo. Al Baker podczas tej samej konferencji prasowej pochwalił tego low-costa z Indii i uznał tę spółkę za jedyną dobrze zarządzaną linię lotniczą w tym kraju.
- Jeśli mielibyśmy szansę zakupu części akcji tej linii, chętnie byśmy to zrobili - podkreślił Al Baker.