Rosyjscy turyści mniej zainteresowani Europą

7 listopada 2014 14:01
Hamuje tempo wzrostu liczby Rosjan przyjeżdżających na wakacje do krajów Unii Europejskiej. Europejska Komisji Turystyki o ponad połowę zmniejszyła prognozę wzrostu na ten rok, choć wciąż zakłada, że w skali całego roku wzrośnie liczba rosyjskich turystów w Europie.
Reklama
Jeszcze na początku roku EKT prognozowała, że w tym roku z Rosji do UE przyjedzie o 10 proc. więcej osób niż rok temu. Po wybuchu kryzysu na Krymie i we wschodniej Ukrainie ruch znacznie jednak zmalał. Obecna prognoza mówi o całorocznym wzroście na poziomie jedynie 3 proc. Jedynymi krajami UE, gdzie liczba rosyjskich turystów wciąż rośnie bardzo szybko, są Grecja i Cypr, kryzysu nie odczuwa także będącą członkiem EKT Turcja.

- Choć ruch wyjazdowy z Rosji do Europy spowolnił, wciąż ma bardzo zdrową dynamikę i pomimo kryzysu krymskiego spodziewamy się dodatniego wyniku w tym roku - powiedział Eduardo Santander, dyrektor wykonawczy EKT, cytowany w komunikacie prasowym.

W ciągu ostatnich lat liczba rosyjskich turystów w Europie rosła dynamicznie. W 2013 r. z tego kraju do UE przyjechało 18,1 mln osób. Oznaczało to, że Rosja była trzecim największym rynkiem pochodzenia dla turystyki w Europie. W dużej mierze wynikało to ze wzrostu gospodarczego oraz rosnącej zamożności rosyjskiego społeczeństwa.

W tym roku kryzys krymski, pogorszenie sytuacji w rosyjskiej gospodarce, osłabienie rubla oraz sankcje wpłynęły jednak na wyhamowanie tej dynamiki. Najbardziej ucierpiały Niemcy, Włochy, Polska i Hiszpania. Z drugiej strony nadal szybko rośnie liczba Rosjan przyjeżdżających do Grecji i na Cypr, a także do Turcji, którą wybiera aż 11 proc. rosyjskich turystów. Kraje te nie tylko są tradycyjnymi kierunkami wybieranymi przez Rosjan, ale w przeciwieństwie do większości unijnych państw są znacznie bardziej ostrożne w nakładaniu sankcji na Rosję i wciąż dbają o dobre relacje z tym krajem. Turcja oferuje Rosjanom także możliwość wjazdu bez wizy.

EKT wcześniej prognozowała wzrost liczby rosyjskich turystów o 10 proc. w tym roku i o 7 i 6 proc. w dwóch kolejnych.

Obecnie prognozy te zostały zrewidowane. Przy obecnych sankcjach EKT prognozuje wzrost o 3 proc. w tym i kolejnym roku oraz o 5 proc. w 2016 r. Jeśli jednak sankcję zostaną zaostrzone, w tym roku może wystąpić spadek o 5 proc., w przyszłym o 8 proc., a odbicie w 2016 r. da wzrost na poziomie 7 proc. Pesymistyczny scenariusz zakładający wybuch otwartego konfliktu zbrojnego przewiduje spadek liczby turystów o 11 proc. w tym roku, o 18 proc. w tym roku i zerową dynamikę w 2016 r.

EKT to europejska organizacja promująca Europę jako kierunek przyjazdów turystów. Zrzesza 33 krajowe organizacje turystyczne - całą Unię Europejską z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii oraz m.in. Islandię, Czarnogórę i Turcję.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy