Jat Airways zmienia się w Air Serbia
Reklama
Linie Jat Airways zmieniają się w Air Serbia. Rebranding serbskiego przewoźnika ma na
celu odcięcie się od przeszłości i zaprezentowanie nowej jakości zarówno na pokładzie jak i w całej firmie. Dziś (1.08) podczas specjalnej konferencji prasowej James Hogan, prezes Etihad Airways oraz Aleksander Vučić, wicepremier rządu Serbii, oficjalnie zaprezentowali nową markę.
Wcześniej serbski rząd oraz obecny zarząd Jat Airways zgodzili się na ofertę przejęcia przewoźnika przez linię Etihad. Borykający się z problemami finansowymi Jat poszukiwał inwestora strategicznego od 2008 r.
Najważniejsze postanowienia partnerstwa obu linii:
W ramach umowy Etihad przekaże 40 mln dolarów pożyczki, które następnie 1 stycznia 2014 r. zostaną zamienione na akcje nowego przewoźnika. Finansowanie w podobnej formie i kwocie zapewni także rząd Serbii. Obydwaj udziałowcy zobowiązali się także do dalszego finansowania poprzez pożyczki i inne mechanizmy finansowe w wysokości 60 mln dolarów, w celu spełnienia zapotrzebowania na kapitał obrotowy i rozwój sieci połączeń.
- Mamy zaszczyt powitać Air Serbia w naszego sojuszu kapitałowym i czekamy na konstruktywną współpracę z nimi jak i z ich partnerami w budowaniu zrównoważonej, konkurencyjnej i opłacalnej linii lotniczej. Widzimy w Air Serbia duży potencjał. To nowe partnerstwo rozwija nasz zasięg działania o kilka milionów nowych pasażerów. Zyskujemy dostęp do kolejnej części rynku europejskiego - powiedział James Hogan, prezes Etihad.
Air Serbia planuje wymianę całej floty. Obecnie używane Boeingi 737-300 zostaną zastąpione Airbusami A319. Pierwsze dwa samoloty tego typu linia wyleasinguje od słoweńskiej linii Adria. Natomiast Etihad częściowo sfinansuje zamówienie ośmiu A319 jakie Jat zamówił w 1998 r. Serbski przewoźnik nigdy ich nie odebrał. Dlatego linia z Emiratów wpłaci pierwsze raty za nowe maszyny, umożliwiając tym samym rozpoczęcie ich dostaw. Pierwsze maszyny mają pojawić się w Belgradzie w październiku. Samoloty będą podzielone na dwie klasy podróży: biznes i ekonomiczną, a serwis pokładowy i wystrój będzie identyczny jak na pokładzie maszyn Etihadu.
Jest to jednak tymczasowe rozwiązanie, ponieważ w przyszłym roku linia ma podjąć decyzję o zakupie 10-15 nowych maszyn A320neo lub B737 MAX. Warto dodać, że flota ATR-ów 72-200/500 ma zostać utrzymana do końca sezonu zimowego 2013/14, a następnie zostanie zastąpiona pięcioma nowymi Bombardierami CRJ900 NextGen.
Od maja tego roku obowiązuje także nowa umowa code-share, w której kody linii Etihad pojawiły się na 23 rejsach obsługiwanych przez Jat z Belgradu. W zamian za to Etihad umieścił kody Jat na swoich 18 trasach. Natomiast linia airberlin umieściła kody linii Jat na wszystkich rejsach do Ameryki Północnej.
Ponadto serbski przewoźnik chce także reaktywować loty z Belgradu do Banja Luki, Bejrutu, Budapesztu, Bukaresztu, Kairu, Kijowa, Lublany, Pragi, Sofii, Warny oraz do Warszawy.
Piotr Bożyk
Fot. Air Serbia, EX-YU
Wcześniej serbski rząd oraz obecny zarząd Jat Airways zgodzili się na ofertę przejęcia przewoźnika przez linię Etihad. Borykający się z problemami finansowymi Jat poszukiwał inwestora strategicznego od 2008 r.
Nowe logo serbskiego przewoźnika
Najważniejsze postanowienia partnerstwa obu linii:
- Etihad zakupi 49 proc. udziałów w Jat Airways
- Jat Airways zmienią nazwę i markę na Air Serbia
- Etihad podpisał pięcioletni kontrakt na wyłączność w zarządzaniu nową linią
- Etihad i rząd Serbii dofinansują linię po 40 mln dolarów i zapewnią dalsze finansowanie w wysokości 60 mln dolarów
- W październiku Air Serbia rozpocznie loty do Abu Zabi
W ramach umowy Etihad przekaże 40 mln dolarów pożyczki, które następnie 1 stycznia 2014 r. zostaną zamienione na akcje nowego przewoźnika. Finansowanie w podobnej formie i kwocie zapewni także rząd Serbii. Obydwaj udziałowcy zobowiązali się także do dalszego finansowania poprzez pożyczki i inne mechanizmy finansowe w wysokości 60 mln dolarów, w celu spełnienia zapotrzebowania na kapitał obrotowy i rozwój sieci połączeń.
- Mamy zaszczyt powitać Air Serbia w naszego sojuszu kapitałowym i czekamy na konstruktywną współpracę z nimi jak i z ich partnerami w budowaniu zrównoważonej, konkurencyjnej i opłacalnej linii lotniczej. Widzimy w Air Serbia duży potencjał. To nowe partnerstwo rozwija nasz zasięg działania o kilka milionów nowych pasażerów. Zyskujemy dostęp do kolejnej części rynku europejskiego - powiedział James Hogan, prezes Etihad.
Air Serbia planuje wymianę całej floty. Obecnie używane Boeingi 737-300 zostaną zastąpione Airbusami A319. Pierwsze dwa samoloty tego typu linia wyleasinguje od słoweńskiej linii Adria. Natomiast Etihad częściowo sfinansuje zamówienie ośmiu A319 jakie Jat zamówił w 1998 r. Serbski przewoźnik nigdy ich nie odebrał. Dlatego linia z Emiratów wpłaci pierwsze raty za nowe maszyny, umożliwiając tym samym rozpoczęcie ich dostaw. Pierwsze maszyny mają pojawić się w Belgradzie w październiku. Samoloty będą podzielone na dwie klasy podróży: biznes i ekonomiczną, a serwis pokładowy i wystrój będzie identyczny jak na pokładzie maszyn Etihadu.
Jest to jednak tymczasowe rozwiązanie, ponieważ w przyszłym roku linia ma podjąć decyzję o zakupie 10-15 nowych maszyn A320neo lub B737 MAX. Warto dodać, że flota ATR-ów 72-200/500 ma zostać utrzymana do końca sezonu zimowego 2013/14, a następnie zostanie zastąpiona pięcioma nowymi Bombardierami CRJ900 NextGen.
Od maja tego roku obowiązuje także nowa umowa code-share, w której kody linii Etihad pojawiły się na 23 rejsach obsługiwanych przez Jat z Belgradu. W zamian za to Etihad umieścił kody Jat na swoich 18 trasach. Natomiast linia airberlin umieściła kody linii Jat na wszystkich rejsach do Ameryki Północnej.
Ponadto serbski przewoźnik chce także reaktywować loty z Belgradu do Banja Luki, Bejrutu, Budapesztu, Bukaresztu, Kairu, Kijowa, Lublany, Pragi, Sofii, Warny oraz do Warszawy.
Piotr Bożyk
Fot. Air Serbia, EX-YU