Red Wings: A321 zamiast Tu-204SM
Reklama
Rosyjskie linie Red Wings rozważają wybór Airbusa A321 jako plan awaryjny w związku z ciągle opóźniającą się dostawą Tupolewów Tu-204. W ostatnich dniach linia zmniejszyła zamówienie z 44 do zaledwie 15 maszyn Tu-204SM.
Linia wynegocjowała kontrakt na 44 maszyny Tu-204SM w 2010 roku, ale kilka dni temu umowa częściowo wygasła, ponieważ firma leasingowa Ilyushin Finance, po licznych opóźnieniach, nie jest już zainteresowana tym samolotem.
Według wstępnych informacji przekazanych przez przewoźnika chce on pozyskać od 22 do 28 Airbusów A321 oraz po kilka Boeingów 737 i 757.
Najnowszy model Tu-204SM ma zmodernizowane silniki Aviadvigatel PS-90A2, jak również poszerzoną kabinę pasażerską, która zabierze na pokład 215 pasażerów, czyli o pięć więcej niż starsza wersja.
Nowa maszyna posiada również zmodernizowany kokpit z udoskonalonym systemem zarządzania lotem. Dzięki tym zmianom, samolot będzie mogło prowadzić dwóch pilotów bez pomocy inżyniera pokładowego.
Na tę chwilę linia Red Wings pozostaje jedynym klientem najnowszej wersji Tu-204. Jednak pierwszy samolot ma zostać dostarczony dopiero w 2013 roku. Przewoźnik jest również największym operatorem Tupolewa 204. W swojej flocie posiada osiem maszyn tego typu.
Piotr Bożyk
Fot. Red Wings Airlines
Linia wynegocjowała kontrakt na 44 maszyny Tu-204SM w 2010 roku, ale kilka dni temu umowa częściowo wygasła, ponieważ firma leasingowa Ilyushin Finance, po licznych opóźnieniach, nie jest już zainteresowana tym samolotem.
Według wstępnych informacji przekazanych przez przewoźnika chce on pozyskać od 22 do 28 Airbusów A321 oraz po kilka Boeingów 737 i 757.
Najnowszy model Tu-204SM ma zmodernizowane silniki Aviadvigatel PS-90A2, jak również poszerzoną kabinę pasażerską, która zabierze na pokład 215 pasażerów, czyli o pięć więcej niż starsza wersja.
Nowa maszyna posiada również zmodernizowany kokpit z udoskonalonym systemem zarządzania lotem. Dzięki tym zmianom, samolot będzie mogło prowadzić dwóch pilotów bez pomocy inżyniera pokładowego.
Na tę chwilę linia Red Wings pozostaje jedynym klientem najnowszej wersji Tu-204. Jednak pierwszy samolot ma zostać dostarczony dopiero w 2013 roku. Przewoźnik jest również największym operatorem Tupolewa 204. W swojej flocie posiada osiem maszyn tego typu.
Piotr Bożyk
Fot. Red Wings Airlines