Barcelona i Madryt pozostaną państwowe
Reklama
Hiszpania wycofała się z planów sprzedaży koncesji na zarządzanie lotniskami w Barcelonie i Madrycie. Ana Pastor, minister ds. robót publicznych, poinformowała o wstrzymaniu przetargu - donosi Polska Agencja Prasowa. Porty lotnicze pozostaną pod zarządem państwowej agencji AENA.
Według planów rządu poprzedniego premiera, Jose Luisa Zapatero, sprzedaż 20-letnich koncesji na obsługę lotnisk w Barcelonie i Madrycie miała przynieść Hiszpanii 5 mld euro. W warunkach przetargu zapisano, że operatorzy lotnisk musieliby przekazywać 20% wpływów do budżetu państwa.
Obecny rząd stwierdził jednak, że sprzedaż koncesji nie przyniosłaby państwu spodziewanego zysku. Według doniesień agencyjne zainteresowane udziałem w przetargu były m.in. Fraport (zarządca lotniska we Frankfurcie) oraz Siemens.
Madryt-Barajas i Barcelona-El Prat to największe lotniska w Hiszpanii. W stolicy tego kraju w 2010 r. odprawiono niemal 50 mln pasażerów (4. miejsce w Europie), a w Barcelonie ponad 29 mln (10. miejsce).
Państwowa agencja AENA (Aeropuertos Espanoles y Navegacion Aerea) zarządza wszystkimi głównymi lotniskami w kraju. To największa spółka zajmująca się zarządzaniem portami lotniczymi na świecie. W samej Hiszpanii lotniska AEN-y odprawiły w 2010 r. niemal 200 mln pasażerów, a agencja ma również udziały w portach m.in. w Meksyku, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński
fot. Dominik Sipiński