Air New Zealand kupuje ATR-y 72-600
Piotr Bożyk
Reklama
Air New Zealand ogłosiły dziś (19.10) zakup siedmiu maszyn ATR 72-600, z opcjami na kolejnych 5 samolotów tego typu. Wartość kontraktu (wraz z opcjami) opiewa na kwotę 270 mln dolarów. Zamówione samoloty zabiorą na pokład 68 pasażerów. Pierwszy ATR 72-600 zostanie dostarczony do przewoźnika w październiku 2012 roku, cała dostawa zakończy się z początkiem 2016 roku.
- Od 1999 roku ATR 72-500 jest główną częścią operacyjną naszej szerokiej siatki regionalnej. Maszyna ta jest bardzo tania, jeżeli chodzi o koszta operacyjne, jak i eksploatacji - powiedział Rob Fyfe, prezes Air New Zealand. - Planujemy rozbudować naszą flotę, nie tylko po to, aby zwiększyć częstotliwość lotów na istniejących trasach, ale również w celu przyspieszenia odejścia mniejszych typów statków powietrznych z floty regionalnej (Beechcraft 1900D). Wiemy, że produkt ATR jest równie dobry jak inne. Po starannym rozważeniu kilku opcji, uważamy, że jest to najbardziej opłacalny dla nas model samolotu dostępny w tym segmencie rynku - dodał.
Przewoźnik posiada obecnie we flocie 11 samolotów ATR 72-500, które są obsługiwane przez spółkę zależną, Mount Cook Airline. Dzisiejszy zakup kolejnych siedmiu maszyn ATR (plus opcje na kolejne 5) potencjalnie podwaja ilość maszyn tego producenta we flocie pod warunkiem, że wszystkie opcje będą wykorzystane.
- To jest zawsze ekscytujące, aby zapewnić nowych klientów dla naszych samolotów. Jednak jeszcze bardziej ekscytujące jest możliwość utrzymania obecnych klientów. Air New Zealand pierwszy samolot ATR otrzymały w 1994 roku, a w 1999 roku pojawił się we flocie pierwszy ATR 72-500. Cieszymy się, że przewoźnik wybrał kontynuację wieloletniej współpracy zamawiając najnowszą wersję naszego samolotu - podsumował Filippo Bagnato, prezes ATR.
Piotr Bożyk
Fot. ATR Media
- Od 1999 roku ATR 72-500 jest główną częścią operacyjną naszej szerokiej siatki regionalnej. Maszyna ta jest bardzo tania, jeżeli chodzi o koszta operacyjne, jak i eksploatacji - powiedział Rob Fyfe, prezes Air New Zealand. - Planujemy rozbudować naszą flotę, nie tylko po to, aby zwiększyć częstotliwość lotów na istniejących trasach, ale również w celu przyspieszenia odejścia mniejszych typów statków powietrznych z floty regionalnej (Beechcraft 1900D). Wiemy, że produkt ATR jest równie dobry jak inne. Po starannym rozważeniu kilku opcji, uważamy, że jest to najbardziej opłacalny dla nas model samolotu dostępny w tym segmencie rynku - dodał.
Przewoźnik posiada obecnie we flocie 11 samolotów ATR 72-500, które są obsługiwane przez spółkę zależną, Mount Cook Airline. Dzisiejszy zakup kolejnych siedmiu maszyn ATR (plus opcje na kolejne 5) potencjalnie podwaja ilość maszyn tego producenta we flocie pod warunkiem, że wszystkie opcje będą wykorzystane.
- To jest zawsze ekscytujące, aby zapewnić nowych klientów dla naszych samolotów. Jednak jeszcze bardziej ekscytujące jest możliwość utrzymania obecnych klientów. Air New Zealand pierwszy samolot ATR otrzymały w 1994 roku, a w 1999 roku pojawił się we flocie pierwszy ATR 72-500. Cieszymy się, że przewoźnik wybrał kontynuację wieloletniej współpracy zamawiając najnowszą wersję naszego samolotu - podsumował Filippo Bagnato, prezes ATR.
Piotr Bożyk
Fot. ATR Media
gość
spooks
Slazak