Wizz Air: w lutym mniej tras
Reklama
W lutym i marcu nie polecimy z Poznania do Dortmundu i z Katowic do Brukseli Charleroi.
Przed kilkoma dniami połączenia zniknęły z serwisu rezerwacyjnego, a zakupione bilety przepadły. Początkowo pasażerowie myśleli, że sytuacja jest podobna do tej z lotami z Łodzi do Dortmundu, które po paru dniach nieobecności pojawiły się ponownie. Okazuje się jednak, że od 8 lutego do 28 marca na wspomnianych trasach loty zostały zawieszone.
Obecnie loty Poznań-Dortmund i Katowice-Charleroi są wykonywane dwa razy w tygodniu: we wtorki i soboty. Ostatnie połączenie zostanie wykonane we wtorek 8 lutego. W sezonie letnim obydwie trasy widnieją w systemie rezerwacyjnym według obecnego schematu.
Pasażerom, którzy stracili swoje rezerwacje, Wizz Air oferuje zmianę na nowy rejs (należy wtedy dopłacić ewentualną różnicę w cenie), pełen zwrot kosztów biletu lub voucher na lot Wizz Air pokrywający 120% ceny.
Niezależnie od tych możliwości, kasowanie połączeń z dwutygodniowym wyprzedzeniem może budzić słuszny gniew pasażerów. Takie niezapowiedziane zmiany powodują znaczne osłabienie marki Wizz Air wśród potencjalnych klientów, zwłaszcza lecących do Poznania, dla których z tego regionu Europy nie ma alternatywnych połączeń niskokosztowych. Katowiczanie są w lepszej sytuacji, gdyż nadal mogą skorzystać z lotów Wizz Aira z Eindhoven, jednak i dla nich zmiana z pewnością skomplikuje plany podróży.
Dominik Sipiński
Fot. Piotr Bożyk
Przed kilkoma dniami połączenia zniknęły z serwisu rezerwacyjnego, a zakupione bilety przepadły. Początkowo pasażerowie myśleli, że sytuacja jest podobna do tej z lotami z Łodzi do Dortmundu, które po paru dniach nieobecności pojawiły się ponownie. Okazuje się jednak, że od 8 lutego do 28 marca na wspomnianych trasach loty zostały zawieszone.
Obecnie loty Poznań-Dortmund i Katowice-Charleroi są wykonywane dwa razy w tygodniu: we wtorki i soboty. Ostatnie połączenie zostanie wykonane we wtorek 8 lutego. W sezonie letnim obydwie trasy widnieją w systemie rezerwacyjnym według obecnego schematu.
Pasażerom, którzy stracili swoje rezerwacje, Wizz Air oferuje zmianę na nowy rejs (należy wtedy dopłacić ewentualną różnicę w cenie), pełen zwrot kosztów biletu lub voucher na lot Wizz Air pokrywający 120% ceny.
Niezależnie od tych możliwości, kasowanie połączeń z dwutygodniowym wyprzedzeniem może budzić słuszny gniew pasażerów. Takie niezapowiedziane zmiany powodują znaczne osłabienie marki Wizz Air wśród potencjalnych klientów, zwłaszcza lecących do Poznania, dla których z tego regionu Europy nie ma alternatywnych połączeń niskokosztowych. Katowiczanie są w lepszej sytuacji, gdyż nadal mogą skorzystać z lotów Wizz Aira z Eindhoven, jednak i dla nich zmiana z pewnością skomplikuje plany podróży.
Dominik Sipiński
Fot. Piotr Bożyk