Dobre wyniki Brussels Airlines w Polsce
Reklama
Brussels Airlines podsumowuje wyniki połączeń z i do Polski za 2010 rok jako zadowalające. Dokładnych danych da poszczególnych państw przewoźnik nie podaje.
- Dzięki oferowanej liczbie 70 połączeń oraz współpracy z LOT-em i Lufthansą mogliśmy zakończyć 2010 rok z bardzo pozytywnymi wynikami dla Polski – skomentowała Wencke Lemmes-Pireaux, wicedyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Brussels Airlines
Polscy pasażerowie polubili szczególnie klasę b.flex economy i stali się jej stałymi klientami. W przypadku lotów tranzytowych przez Brukselę, liczba pasażerów znacznie wzrosła. Polacy chętnie korzystali z lotniska w Brukseli, gdzie przesiadali się na inne europejskie i afrykańskie kierunki. Wśród najpopularniejszych europejskich destynacji znalazły się Hiszpania i Portugalia. Na trasach międzykontynentalnych do Afryki, przewoźnik również zanotował wzrost zainteresowania, dzięki specjalnym ofertom podróży dla polskich organizacji pozarządowych zaangażowanych w Afryce.
W 2011 roku linia zamierza kontynuować wzrost poprzez dalsze budowanie współpracy z LOT-em i Lufthansą oraz prowadzenie programu "Miles & More", który wg przedstawicieli linii jest bardzo popularny wśród polskich pasażerów.
Być może w bieżącym roku doczekamy się nowych połączeń z Polski.
- W związku z prezydencją Polski w Unii Europejskiej, w drugiej połowie 2011 roku Brussels Airlines planuje zwiększyć ilość oferowanych miejsc w samolotach na trasach między Polską i Belgią, ponieważ obserwujemy, że prezydencja danego kraju jest zawsze związana ze wzrostem pasażerów między danym Państwem, a Brukselą. Aktualnie planujemy operować na większych maszynach. Nie została podjęta decyzja o otwarciu nowych połączeń między Brukselą a Polską, jednak nie jest powiedziane, że taka decyzja wkrótce nie zapadnie – poinformowała Lemmes-Pireaux
Tomasz Wyszyński
- Dzięki oferowanej liczbie 70 połączeń oraz współpracy z LOT-em i Lufthansą mogliśmy zakończyć 2010 rok z bardzo pozytywnymi wynikami dla Polski – skomentowała Wencke Lemmes-Pireaux, wicedyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Brussels Airlines
Polscy pasażerowie polubili szczególnie klasę b.flex economy i stali się jej stałymi klientami. W przypadku lotów tranzytowych przez Brukselę, liczba pasażerów znacznie wzrosła. Polacy chętnie korzystali z lotniska w Brukseli, gdzie przesiadali się na inne europejskie i afrykańskie kierunki. Wśród najpopularniejszych europejskich destynacji znalazły się Hiszpania i Portugalia. Na trasach międzykontynentalnych do Afryki, przewoźnik również zanotował wzrost zainteresowania, dzięki specjalnym ofertom podróży dla polskich organizacji pozarządowych zaangażowanych w Afryce.
W 2011 roku linia zamierza kontynuować wzrost poprzez dalsze budowanie współpracy z LOT-em i Lufthansą oraz prowadzenie programu "Miles & More", który wg przedstawicieli linii jest bardzo popularny wśród polskich pasażerów.
Być może w bieżącym roku doczekamy się nowych połączeń z Polski.
- W związku z prezydencją Polski w Unii Europejskiej, w drugiej połowie 2011 roku Brussels Airlines planuje zwiększyć ilość oferowanych miejsc w samolotach na trasach między Polską i Belgią, ponieważ obserwujemy, że prezydencja danego kraju jest zawsze związana ze wzrostem pasażerów między danym Państwem, a Brukselą. Aktualnie planujemy operować na większych maszynach. Nie została podjęta decyzja o otwarciu nowych połączeń między Brukselą a Polską, jednak nie jest powiedziane, że taka decyzja wkrótce nie zapadnie – poinformowała Lemmes-Pireaux
Tomasz Wyszyński