LOT uspokaja: Status się należy

5 stycznia 2011 14:08
57 komentarzy
Reklama
Miniony rok był czasem licznych promocji i marketingowych akcji Polskich Linii Lotniczych LOT - w ilości i częstotliwości (także konsekwencji) raczej dotąd niespotykanej i, w porównaniu do poprzednich lat, z mniejszą ilością błędów czy kompletnych niepowodzeń. Niektóre promocję były związane z partnerami LOTu, jak chociażby w przypadku Miles&More. Jednak 2010 rok zakończył się małym zgrzytem.

"Kolekcjonerzy" zacierali ręce...

Rok temu program lojalnościowy kilku przewoźników sojuszu lotniczego Star Alliance zaprezentował Srebrną Promocję, która polegała na zbieraniu odcinków podróży określonymi liniami lotniczymi (w tym LOT) w określonej klasie podróży. W przypadku polskiego przewoźnika wykluczona z promocji była taryfa O (niektóre bilety w taryfie PromoLOT). Ale tylko do połowy roku, gdy zasady promocji zmieniono i także najtańsze bilety LOT-u były zaliczane jako premiowany odcinek podróży. Za uzbierane 30 odcinków podróży, użytkownikowi przydzielany był status Frequent Traveller (FTL), wraz ze srebrną kartą.

Pod koniec roku, na nieco ponad miesiąc przed końcem promocji, Polskie Linie Lotnicze LOT uruchomiły (reaktywowały) połączenie na trasie Warszawa-Bydgoszcz-Warszawa, gdzie można było (i wciąż można) korzystać z bardzo niskich cen za przelot. Wielu "zbieraczy" srebrnych odcinków postanowiło fakt ten wykorzystać i ująć w swojej "kolekcji" także odcinki bydgoskie.

...choć wielu ma powody do zmartwień

Jakie było ich rozczarowanie, gdy okazało się, że system Miles&More nie uznaje mil za przeloty na wspomnianej trasie. Dla systemu lotnisko to praktycznie nie istnieje i nie są tą odosobnione przypadki, a reguła, której potwierdzenie znajdujemy w LOT.

- Miles & More jest programem lojalnościowym LOT-u od 2003 roku i przez 7 lat podobny przypadek nie miał miejsca. Jednak nawet najlepsze systemy niestety czasem szwankują, i faktycznie zdarzyło się, że pasażerowie podróżujący na trasie Warszawa-Bydgoszcz-Warszawa nie otrzymywali mil - potwierdza Dorota Haller, dyrektor Biura Marketingu i Produktu PLL LOT, odpowiedzialnego także za program Miles&More. - Wystąpił błąd systemowy, nad jego rozwiązaniem intensywnie pracujemy wspólnie z naszymi partnerami w Niemczech. W ciągu najbliższych kilku dni wszystko wróci do normy, a wylatane mile zostaną naliczone najszybciej jak to będzie możliwe - dodaje Dorota Haller w rozmowie z portalem Pasazer.com.

Problem to istotny zwłaszcza dla użytkowników Miles&More, biorących udział w promocji programu, polegającej na zdobyciu statusu FTL dzięki odbyciu 30 odcinków podróży wybranymi liniami sojuszu Star Alliance (w tym LOT).

Nikt za "bydgoską trasę" nie otrzymał mil!

Docierały do nas sygnały, a podobne znaleźć można na wielu tematycznych forach internetowych, że jest wielu zbieraczy, dla których "bydgoski problem" - na tę chwilę - niweczy możliwość uzyskania statusu FTL. Stąd krótka droga dla LOTu i Miles&More, aby w ten "czeski sposób" nie wywiązywać się z warunków konkursu. Wiązać się to może z nadmierną ilością reklamacji, a te mogą trwać i kilka miesięcy. Przedstawiciele przewoźnika zapewniają jednak, że firma zrobi wszystko, aby uciążliwości z tym związane były jak najmniej dotkliwe i... uspokajają.

- W pełni rozumiem zaniepokojenie podróżnych, dla których celem było uzbieranie wymaganych promocją trzydziestu odcinków podróży i jednocześnie zapewniam, że mile za te przeloty zostaną naliczone na konta naszych klientów, a zarazem uwzględnione w ramach "srebrnej promocji" - to nie ulega najmniejszej wątpliwości. Zapewniamy państwa czytelników i naszych pasażerów, że wywiążemy się w pełni z warunków srebrnej promocji - podkreśla nasza rozmówczyni.

LOT i M&M uspokaja i zapewnia

Dyrektor Haller potwierdza także, że w tej sytuacji naliczanie wstecznych mil będzie charakteryzowało nieco inne, uproszczone podejście do sprawy - tak, aby właściciele nowego statusu mogli jak najszybciej w pełni korzystać z jego dobrodziejstwa.

- To bardzo ważny aspekt tej sprawy - będziemy naliczali "bydgoskie" mile już na etapie weryfikacji w Warszawie, bo przecież my, jako przewoźnik, wiemy kto z nami dokąd i kiedy leciał. Postaramy się sprawić, aby status FTL przyznany został jak najszybciej tym, którzy w ubiegłym roku skorzystali z naszych usług i pieczołowicie zbierali odcinki podróży. W tym miejscu zaznaczę, że w trosce o naszych pasażerów aby było szybciej, będziemy przydzielali odpowiednią liczbę mil (odpowiadającą danej klasie podróży) nieco na skróty. Niewykluczone jest jednak, że pozycja na wyciągu M&M może być nazwana nieco inaczej, niż zwykle - niekoniecznie będzie to np. trasa Bydgoszcz-Warszawa, jednak mile premiowe, statusowe oraz HON Circle na pewno pojawią się na kontach wszystkich, którzy lecieli na trasie z, bądź do Bydgoszczy.

- Jednocześnie przypominam, że Centrum Obsługi Programu Miles & More w Polsce nalicza wszystkie przeloty realizowane przez LOT oraz Lufthansę, dlatego w podobnych sytuacjach nie jest stosowana procedura „odsyłania” pasażera do centrali w Niemczech. W przypadku zaś przelotów innymi liniami należącymi do Star Alliance istnieje możliwość naliczenia ich za pośrednictwem naszej strony internetowej. Jeżeli z jakiś przyczyn nie jest to możliwe, dopiero wówczas pasażer proszony jest o przesłanie dokumentów podróży (karta pokładowa, wydruk biletu) do centrali w Niemczech lub do biura w Polsce - podsumowuje Dorota Haller.

Przy okazji powyższych problemów i naszej rozmowy wskazaliśmy także inne niedopatrzenie - odkąd wznowiono rejsy z Bydgoszczy, pasażerowie rozpoczynający stąd podróż nie mogli odprawiać się online. Dzisiaj (5.01) otrzymaliśmy od Doroty Haller informację, że problem znikł.

- Z przyjemnością informuję, że od dzisiaj możliwe jest odprawienie się online z Bydgoszczy.

Programistom programu Miles&More pozostała jeszcze jedna drobna, acz istotna usterka do usunięcia. Użytkownicy programu Miles&More, którzy chcieliby skorzystać ze wstecznego naliczenia mil za przeloty (co jest możliwe do 6 miesięcy wstecz), nie mają takiej możliwości, gdyż formularz przewiduje loty tylko... z 2011 roku.

Warto przypomnieć, że i w bieżącym roku ponowiono Srebrną Promocję. Aby uzyskać (lub przedłużyć) status Frequent Traveller, wystarczy odbyć 30 podróży lotniczych wybranymi liniami lotniczymi (Adria Airways, Air Dolomiti, Austrian Airlines Group, Brussels Airlines, Croatia Airlines, Polskie Linie Lotnicze LOT, Lufthansa, Luxair, SWISS).

Status Frequent Traveller przysługuje także (podobnie w 2010 roku) za "tradycyjną metodę" jego wypracowania - uzbieranie 35000 mil statusowych.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
jurek 2011-01-10 19:09   
jurek - Profil jurek
humbak : nie gadaj. Naprawdę ? :P
jsg 2011-01-10 18:08   
jsg - Profil jsg
Mi brakujace mile (loty do koca listopada) naliczyli. Pozostalo jedynie BD z lotu grudniowego. Z mojego doświadczenia to własnie z BD sa najwieksze problemy z nalizniem mili. W LH, LO, Sk naliczaja sie w miarę szybko.
humbak 2011-01-10 17:47   
humbak - Profil humbak
jurku: Programów w Star Alliance jest nieco więcej niż tylko M
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy