Łódzki Lublinek tętni życiem

Takiego ruchu i tylu samolotów nie było tu nigdy. Wszystko przez remont krzyżówki pasów startowych na warszawskim Lotnisku Chopina. Wzmożony ruch na Lublinku to nie tylko gratka dla spotterów, ale również dla mieszkańców miasta, którzy dość tłumnie wybierają się na spacery w okolice lotniska. Po prostu łódzki port lotniczy im Władysława Reymonta tętni życiem.


Pierwszym samolotem, który rozpoczął dodatkowe przyloty był ukraiński Boeing 737-400 linii Ukraine International z reprezentacją piłkarzy Ukrainy. Poniżej krótka fotorelacja z tego co się działo na lotnisku w piątek (03.09).


Boeing 737-400 Ukraine International


Kolejnym samolotem, który pojawił się na łódzkim niebie był Boeing 767-200 Air Italy. Przypomnijmy, że od 12 kwietnia tego roku to właśnie Boeing 767 Air Italy jest tym największym samolotem jaki do tej pory wylądował na łódzkim lotnisku.


Boieng 767-200 linii Air Italy


Boieng 767-200 Air Italy podczas postoju na nowej płycie lotniska


Mimo tego, że łódzkie lotnisko jest małym portem w porównaniu do innych polskich lotnisk to jednak bardzo dobrze przygotowało się na przejęcie ruchu z Okęcia co widać na zdjęciu poniżej.


Widok na Terminal nr 2

Od 22:40 rozpoczęły się przyloty Wizz Air, którego to 4 samoloty nocowały na lotnisku. Airbus-y przyleciały kolejno z Brukseli, Londynu, Oslo oraz Paryża. Na noc zostały również maszyny Small Planet Airlines oraz LOT Charters.


Airbus A320 linii Wizz Air po wieczornym przylocie


Boeing 737-400 Small Planet Airlines

Airbus-y A320 linii Wizz Air podczas nocowania w Łodzi


Piotrek Bożyk
Fot. Andrzej Amerski, Andrzej Wrona