Lotnisko w Radomiu wciąż bez certyfikacji. PPL uspokaja
Lotnisko w Radomiu wciąż nie złożyło w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego dokumentów niezbędnych do rozpoczęcia działalności. Choć taki wniosek trzeba złożyć przynajmniej 120 dni przed planowaną datą otwarcia, PPL zapewnia o realizacji inwestycji bez opóźnień.
Reklama
Coraz więcej touroperatorów wyraża chęć latania z radomskiego lotniska na najpopularniejszych trasach czarterowych. Odbywa się to pomimo jakichkolwiek rzetelnych gwarancji, że inwestycja faktycznie zostanie ukończona na czas. PPL zapowiadało, że otwarcie Portu Lotniczego Warszawa-Radom nastąpi najpóźniej na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku, a już 28 kwietnia 2022 roku LOT miał wystartować z trzema połączeniami do europejskich stolic.
Kilka dni temu (27.11) Maciej Lasek, obecnie poseł z ramienia PO, przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że radomska inwestycja może zostać opóźniona ze względu na niezłożenie w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego dokumentów wymaganych do certyfikacji lotniska.
- Uruchomienie lotniska w Radomiu, które było planowane na 23 marca 2023, będzie przesunięte na 20 kwietnia 2023 roku, a najprawdopodobniej na czerwiec.
Dlaczego? Nie złożono wniosku do ULC o certyfikację lotniska. Powiedzieć, że to amatorszczyzna, to nic nie powiedzieć - przekazał Maciej Lasek na Twitterze.
Informację potwierdził "Rynkowi Lotniczemu" sam Urząd Lotnictwa Cywilnego. Jako, że zgodnie z prawem taki wniosek trzeba złożyć przynajmniej 120 dni przed planowaną datą rozpoczęcia działalności portu, otwarcie Portu Lotniczego Warszawa-Radom będzie mogło nastąpić najwcześniej w ostatnich dniach marca przyszłego roku. Na styk. Sam PPL zapewnia jednak, że wszystko przebiega zgodnie z planem.
- Nie było oficjalnego terminu otwarcia. Podkreślam, że żadnego opóźnienia w procesie certyfikacji nie ma, a wszystko jest realizowane zgodnie z założeniami i w uzgodnieniu z ULC. Kluczowe dla jego sprawnego przebiegu jest odpowiednie przygotowanie dokumentacji i ukończenie w terminie umożliwiającym niezagrożoną realizację. Jednocześnie, raz jeszcze podkreślam, że nie ma tutaj żadnego ryzyka dla otwarcia inwestycji na wiosnę przyszłego roku - zapewniła Anna Dermont, rzeczniczka prasowa PPL w rozmowie z "Rynkiem Lotniczym".