Katastrofa rosyjskiego samolotu na Syberii
Samolot LRT L-410 rosyjskich linii SiLA rozbił się podczas podejścia do lądowania na lotnisku w Kazachińsku na Syberii. Na jego pokładzie było 14 pasażerów i dwóch pilotów. Co najmniej cztery osoby zginęły.
Reklama
LET L-410 wykonywał rejs numer 51 z Irkucka. Do wypadku doszło w odległości czterech kilometrów od progu pasa docelowego lotniska w Kazachińsku. Według relacji rosyjskich mediów lądująca maszyna straciła gwałtownie wysokość i spadła na wyspę na rzece Kirenga. Ratownikom udało się dotrzeć na miejsce katastrofy i uwolnić załogę oraz pasażerów z wraku samolotu. Większość osób znajdujących się na pokładzie odniosła poważne obrażenia i wymaga hospitalizacji. Trzech pasażerów oraz kapitan samolotu nie przeżyli zderzenia z ziemią.
Przyczyna wypadku nie jest na razie znana. Wiadomo jednak, że w pobliżu lotniska panowało duże zamglenie, co mogło przyczynić się do błędów załogi popełnionych w trakcie podejścia do lądowania. Niewykluczona jest również możliwość nagłej awarii systemów samolotu.
To już kolejny w krótkim czasie wypadek z udziałem maszyny linii SiLA. W połowie lipca jej inny samolot awaryjnie lądował w trakcie lotu z Kargasoku do Tomska. Wówczas wszyscy pasażerowie i członkowie załogi przeżyli wypadek.