Awaryjne lądowanie na Okęciu

25 kwietnia 2010 23:13
10 komentarzy
Reklama
Boeing 767 jordańskich linii lotniczych Royal Falcon lecący ze Szwecji do Iraku, lądował awaryjnie w niedzielę (25.04) wieczorem na warszawskim Okęciu.

W kokpicie pękła jedna z warstw szyby. Nikomu nic się nie stało.

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
disorder 2010-04-26 20:27   
disorder - Profil disorder
Madej: Nie masz racji - jak ktoś ma zawał to nie stosuje się lądowania awaryjnego - po prostu się ląduje na najbliższym lotnisku. Nie szkolisz wtedy pasażerów do otwierania drzwi i okien awaryjnych, nie szkolisz ich do przyjęcia pozycji awaryjnej, nie robisz zapowiedzi awaryjnej, nie zdejmujesz butów pasażerów, nie krzyczysz komend do przyjęcia pozycji awaryjnej przed przyziemieniem i nie ma potrzeby ewakuowania pasażerów. W przypadku medycznym po prostu lądujesz i nie jest to lądowanie awaryjne. Mało tego ze zmarłym na pokładzie często kontynuuje się podróż.
szot 2010-04-26 15:25   
szot - Profil szot
madeju: w ostatnim poście też masz rację :) Czasami ze zmarłym na pokładzie kontunuuje się podróż :(
madej 2010-04-26 15:18   
madej - Profil madej
szot: awaryjne ladowanie stosuje sie tez wtedy kiedy na pokładzie umrze jakis pasazer lub gdy ktos nagle dostał zawału i wtedy tez Cie to przyprawia o dreszcze mimo iz z samolotem jest wszystko OK? Nie kazde awaryjne ladowanie jest równe awaryjnemu ladowaniu.
szumny no nalezy sie zmarłym szacunek ale co mam siedziec i płakac bo nie rozumiem, zycie toczy sie dalej.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy